Nowy Rok przyjdzie szybciej niż poprzednie. Jak to możliwe? Nie, nie chodzi tu o poszczególne strefy czasowe. Wcześniejsze przywitanie Nowego Roku jest związane ze zmianami tempa poruszania się Ziemi. Jak podali badacze z Międzynarodowej Służby Ruchu Obrotowego Ziemi i Systemów Odniesienia - nasza planeta obraca się szybciej niż dotychczas. A to oznacza, że rok 2021 skończy się wcześniej, niż zakładano. Korki od szampana będą mogły wystrzelić o... 65 milisekund wcześniej.
Międzynarodowa Służba Ruchu Obrotowego Ziemi i Systemów Odniesienia poinformowała, że długość doby w 2021 roku była o 0,188 milisekundy krótsza niż składających się standardowo na 24 godzin 86 400 sekund. Skąd ta zmiana? Jest to spowodowane przyspieszeniem ruchu obrotowego naszej planety. To przełożyło się nie tylko na cały rok, ale np. też na poszczególne dni. Najkrótszym dniem był 9 lipca, który trwał o 1,46 milisekundy krócej.
Jeśli przyspieszenie Ziemi nadal będzie się utrzymywać, to od ustanowionego uniwersalnego czasu koordynowanego (UTC) będzie trzeba odjąć sekundę.
Polecany artykuł: