Zmiana w Kodeksie pracy. Widełki płacowe będą obowiązkowe
Zgodnie z uchwaloną w piątek, 9 maja nowelizacją Kodeksu pracy, każdy pracodawca publikujący ogłoszenie o zatrudnieniu będzie zobowiązany do wskazania przedziału wynagrodzenia. W ogłoszeniu musi być zawarta informacja określająca minimalną i maksymalną wysokość płacy.
W ogłoszeniu może znaleźć się również zapis informujący, że wysokość wynagrodzenia podlega negocjacji. Nowe przepisy mają zwiększyć przejrzystość rynku pracy i ułatwić pracownikom ocenę atrakcyjności ofert.
Jawność wynagrodzeń i prawo do informacji
Pracodawcy nie będą mogli zakazywać pracownikom dzielenia się informacjami o własnym wynagrodzeniu. Co więcej, pracownik zyska prawo do wystąpienia z wnioskiem o dane dotyczące średnich wynagrodzeń w firmie – z podziałem na płeć – dla osób wykonujących taką samą lub porównywalną pracę. Złamanie tych przepisów będzie traktowane jako wykroczenie i zagrożone grzywną od 1 do 30 tys. zł.
Luka płacowa w centrum uwagi
Podczas prac nad nowelizacją ministra pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk przypomniała, że w Polsce luka płacowa między kobietami a mężczyznami wynosi od kilku do kilkunastu procent – według Eurostatu w 2023 roku średnia dla całej Unii Europejskiej wyniosła 12,7 proc. Nowe przepisy mają stanowić krok w stronę większej równości i transparentności na rynku pracy.
Co dalej z przepisami?
Nowelizacja została zgłoszona przez posłów Koalicji Obywatelskiej. Za jej przyjęciem głosowało 228 posłów, przeciw było 14, a 181 wstrzymało się od głosu. Obecnie trwają równoległe prace nad rządowym projektem dostosowującym polskie prawo do unijnej dyrektywy o równości płac, którą wszystkie państwa członkowskie UE muszą wdrożyć do 2026 roku.
Opracował: Dawid Piątkowski, źródło:PAP