Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta popierany przez PiS, odpowiedział na gest Rafała Trzaskowskiego, który podczas poniedziałkowej debaty prezydenckiej wręczył mu kopertę z numerem konta DPS, w którym przebywa pan Jerzy Ż.
Nawrocki o kopercie od Trzaskowskiego
Na wstępie Karol Nawrocki postanowił odnieść się do koperty, którą Rafał Trzaskowski wręczył mu podczas poniedziałkowej debaty.
"Pytacie, co było w kopercie trzęsącego się Trzaskowskiego. Numer bankowy DPS, w którym urzędnicy Aleksandry Dulkiewicz, koleżanki Rafała Trzaskowskiego, decyzją sądu umieścili pana Jerzego (...). Informuję jeszcze raz, kawalerka została przekazana na cele charytatywne. Trwają formalno-prawne ustalenia w tej sprawie, a do końca swojego życia pan Jerzy może w niej mieszkać"
– mówi na nagraniu kandydat PiS.
W odpowiedzi na działanie Rafała Trzaskowskiego Karol Nawrocki postanowił również przygotować kopertę dla swojego konkurenta.
"Ja też mam kopertę dla pana Rafała Trzaskowskiego. W niej jest eksmisyjny pozew miasta Warszawa skierowany przeciwko rodzinie z sześcioletnim dzieckiem. Niech pan wycofa ten pozew. Niech pan nie stoi w jednym szeregu z czyścicielami kamienic i z mafiami reprywatyzacyjnymi. Zrobi to pan?"
– pyta kandydat PiS na końcu nagrania.
Sprawa pozwu eksmisyjnego
W pozwie pokazanym przez Karola Nawrockiego chodzi o eksmisję, która miała dotyczyć rodziny mundurowych – rodziców i ich sześcioletniego syna, w związku z nadwyżką uzyskiwanych przez rodzinę dochodów ponad kryterium najmu komunalnego. Nadwyżka wynosi około 200 zł. Sprawa miała zacząć się od śmierci babci rodziny, co doprowadziło do zmiany uwarunkowań prawnych do korzystania z lokalu.
Karol Nawrocki podniósł tę sprawę już w trakcie debaty. Prezydent Warszawy tłumaczył w odpowiedzi, że miasto skierowało pozew w tej sprawie, ale decyzję o eksmisji podejmują sądy.
"W przypadku tej rodziny nie ma możliwości pozbawienia jej mieszkania. Tak więc zarzuty dotyczące eksmisji na bruk są bezpodstawne i chciałbym to zdementować. Sprawa prowadzona jest przez dzielnicę Śródmieście jak i Zakład Gospodarowania Nieruchomościami od 2021 roku. I co należy podkreślić, z momentem śmierci głównej najemczyni, osoba, która jest w tym lokalu, utraciła możliwość kontynuowania umowy najmu na podstawie artykułu 691 kodeksu cywilnego. Składając wniosek o pomoc mieszkaniową, ta rodzina miała przekroczony dochód, kryterium dochodowe. Była przez nas informowana o tym, że może złożyć wniosek do TBS-u. Nie skorzystała z tego prawa"
- skomentował sprawę eksmisji Rafał Krasuski, zastępca burmistrza dzielnicy Śródmieście.
Krasucki zapewnia, że o eksmisji nie ma mowy, zwracając przy okazji uwagę na naruszenie RODO.
"Nie dojdzie do żadnej eksmisji, ponieważ sąd, który rozpatrzy tę sprawę, ma obowiązek albo zostawić tę rodzinę w tym mieszkaniu, albo przydzielić jej lokal socjalny. Także nie ma tutaj o wyrzuceniu. Tak i tak jak na wstępie na wstępie wspomniałem, co jest bardzo istotne, poruszamy się w granicach prawa. Na zakończenie chciałbym jeszcze podkreślić kwestię ochrony danych osobowych, bo rzeczywiście tutaj mówimy o danych wrażliwych, o sytuacji materialnej, rodzinnej, zdrowotnej. My nie możemy zagłębiać się w szczegóły, ujawniać takich danych. To są dane prawnie chronione. Obowiązuje nas RODO. Niestety już doszło do takiego przecieku, bo udostępniono niektóre dane osobowe. Nie wiem czy ZGN będzie interweniował w tej kwestii. Myślę, że tak"
- zakończył zastępca burmistrza dzielnicy Śródmieście.
Źródło: Onet.pl, oprac. Jakub Luberda.
