Kosiniak-Kamysz: Żołnierze mają jasne zasady użycia broni i pełną ochronę prawną

2025-07-16 14:06

Agresja na granicy z Białorusią przybiera na sile – alarmuje wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Szef MON zaznaczył też, że dzięki nowym przepisom żołnierze mają dziś jasne zasady użycia broni i pełną ochronę prawną. Zdaniem MON, nie mogą się bać reagować, gdy bronią granic Polski.

Kosiniak-Kamysz: Żołnierze mają jasne zasady użycia broni i pełną ochronę prawną

i

Autor: Facebook/Wojsko Polskie

Rosnące zagrożenie na wschodniej granicy

W środę szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz w mocnym wpisie na platformie X podkreślił, że sytuacja na granicy z Białorusią staje się coraz bardziej niebezpieczna. Żołnierze i funkcjonariusze są atakowani nie tylko kamieniami, ale także butelkami z łatwopalną cieczą.

- Każdy taki atak, to atak na państwo polskie – zaznaczył wicepremier.

Wskazał, że obowiązujące od jesieni 2024 r. nowe przepisy dają wojsku jasność co do zasad reagowania i zabezpieczają ich prawnie, nawet w przypadku sytuacji wymagających natychmiastowego użycia broni.

Ustawa o wsparciu żołnierzy – przełom w prawie

Nowe regulacje to efekt ustawy o wsparciu działań żołnierzy i funkcjonariuszy, opracowanej przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Kluczowym celem jest zwiększenie bezpieczeństwa osób pełniących służbę na granicy w czasie pokoju. Ustawa reguluje zasady użycia wojska na terytorium Polski oraz sytuacje, w których dopuszczalne jest użycie broni i środków przymusu bezpośredniego.

Na mocy nowych przepisów do Kodeksu karnego wprowadzono zapis, który wyłącza odpowiedzialność karną w przypadku, gdy żołnierz lub funkcjonariusz przekroczy zasady użycia środków przymusu w sytuacjach wymagających natychmiastowego działania, np. przy bezpośrednim zamachu na życie lub zdrowie.

Ustawa o wsparciu żołnierzy. Kontrowersje i krytyka ze strony organizacji społecznych

Nowe prawo wywołało sprzeciw części środowisk prawniczych i organizacji społecznych. Helsińska Fundacja Praw Człowieka oraz część polityków, szczególnie z Lewicy, ostrzega, że przepis może prowadzić do bezkarności w przypadku poważnych nadużyć.

Zastrzeżenia na etapie prac legislacyjnych zgłaszał również Rzecznik Praw Obywatelskich. W jego ocenie, przepis daje zbyt dużą swobodę interpretacyjną, co może utrudnić ocenę legalności działań funkcjonariuszy w sytuacjach kryzysowych.

Tragiczne wydarzenia przy granicy z Białorusią

Bezpośrednim impulsem do przygotowania nowelizacji była tragiczna śmierć polskiego żołnierza, który w czerwcu 2024 r. został śmiertelnie ugodzony nożem przez osobę próbującą przekroczyć granicę z Białorusią. Ten dramatyczny incydent stał się symbolem rosnącego zagrożenia na granicy i braku odpowiednich ram prawnych dla reagujących służb.

Niedawno, 10 lipca 2025 r., doszło do kolejnego incydentu. Dziewięciu migrantów z Afganistanu zaatakowało żołnierzy 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej. Pomimo oddania strzałów z broni gładkolufowej, migranci sforsowali granicę. Jeden z nich zaatakował żołnierza, który obronił się przy użyciu dostępnych środków przymusu.

Postępowania prokuratorskie po ataku na granicy

Po wspomnianym zdarzeniu prokuratura wszczęła dwa postępowania. Jedno w sprawie możliwego przekroczenia uprawnień przez żołnierza, drugie – w sprawie napaści na funkcjonariusza. MON podkreśla, że przepisy mają chronić żołnierzy w sytuacjach, gdy muszą podejmować decyzje w ułamkach sekund.

Żołnierze nie mogą się bać zdecydowanie reagować, gdy bronią Polski” – napisał Kosiniak-Kamysz, dziękując im za codzienną służbę.

Oprac. Jakub Sadkowski, źródło: PAP

Kontrola na granicy
Express Biedrzyckiej - seria DOBRZE POSŁUCHAĆ
Piątek: Jesteśmy w STANIE WOJNY! Fala FAKE NEWSÓW na GRANICACH! Czy SŁUŻBY działają SKUTECZNIE? EXPRESS BIEDRZYCKIEJ