FilmTok: TikTokowe kadry, które zmieniają kino i krytykę filmową

i

Autor: Pexels

KULTURA I MEDIA

FilmTok: TikTokowe kadry, które zmieniają kino i krytykę filmową

TikTok coraz śmielej wchodzi na teren zarezerwowany dotąd dla kin, festiwali i portali filmowych. Dzięki krótkim formom wideo, młodzi twórcy i twórczynie tworzą zupełnie nowy język opowiadania o kinie. Raport "FilmTok" przygotowany przez MDAG i TikTok Polska ujawnia, jak wygląda ta nowa filmowa rzeczywistość. I co mówi nam o pokoleniu, które nie potrzebuje recenzji – wystarczy mu vibe.

Jeszcze niedawno TikTok był kojarzony z tańcem, modą i rozrywką dla nastolatków. Dziś to jedna z najważniejszych przestrzeni rozmowy o kulturze, także tej filmowej. We współpracy z festiwalem Millennium Docs Against Gravity, TikTok Polska opublikował raport "FilmTok", który pokazuje, jak młode pokolenie odkrywa kino na własnych zasadach. To nie tylko nowe medium – to nowy sposób rozmawiania o filmach: emocjonalny, osobisty, a jednocześnie zaangażowany.

Jak oglądamy filmy w erze TikToka

Wbrew stereotypom, większość użytkowników TikToka (90%) nadal najczęściej ogląda filmy na ekranie telewizora lub komputera. Jednocześnie 52% przyznaje, że regularnie korzysta z telefonu do oglądania produkcji. Tradycyjna sala kinowa nie traci jednak na znaczeniu – 40% badanych chodzi do kina, a 38% woli oglądać filmy wspólnie z rodziną lub znajomymi.

Z raportu wynika, że dla 74% użytkowników inspiracją do obejrzenia filmu są treści znalezione w internecie. 42% z nich wskazuje, że do sięgnięcia po konkretną produkcję skłoniły ich viralowe trendy, np. estetyczne montaże inspirowane stylem Wesa Andersona. Jak zauważa dziennikarz i filmoznawca Mateusz Demski:

Kino się zmienia, zmienia się także sama widownia i jej podejście do oglądania filmów oraz samej technologii. Rewolucja ta ma charakter masowy, jest nie do zatrzymania

To kinofilia emocjonalna, nie gatunkowa

Na TikToku nie chodzi tylko o fabułę czy gatunek – ważniejsze są emocje i osobista identyfikacja. Jak zauważa Jacek Cygan, dziennikarz i twórca treści na profilu @jack_cygan, obserwowanym przez ponad 100 tys. osób:

– Widz TikTokowy często nie wybiera filmu, bo lubi thrillery, tylko dlatego, że ‘ktoś, kogo obserwuję, przeżył go podobnie jak ja’. To kinofilia emocjonalna, nie gatunkowa.

Ten sposób odbioru buduje wokół filmów wspólnotę – nie przez preferencje, lecz wrażliwość. Nic dziwnego, że aż 68% respondentów deklaruje, że internetowe rozmowy o filmach inspirują ich do dzielenia się własnymi doświadczeniami, a 65% – do głębszych refleksji nad emocjami.

Buzz zamiast recenzji

Zamiast tradycyjnych recenzji, TikTok proponuje krótkie formy, które reinterpretują filmy. To nie analiza, lecz osobisty komentarz, czasem tylko nastrojowy montaż i dobrze dobrana ścieżka dźwiękowa.

– Otworzyliśmy nowe drzwi do mówienia o filmie jako przeżyciu, a nie tylko produkcie do oceny. Twórcy na TikToku nie tylko recenzują — oni reinterpretują, osobistym językiem, bez akademickiego dystansu. I to działa – mówi Cygan.

To potwierdza także Kaja Szafrańska, krytyczka filmowa i współtwórczyni popularnego profilu "Jakby niepaczeć":

– Współczesna popkultura to nie tylko "dzieło", ale również "buzz" jaki wokół niego powstaje.

Widzowie nie czekają dziś na cotygodniowy odcinek serialu, jak w czasach "Twin Peaks" czy "Rodziny Soprano". Ale rozmowa trwa – po prostu inaczej.

– Jak pokazuje badanie Small Talk #FilmTok – nasza umiejętność rozmawiania o filmach i serialach nie tylko nie zanikła. Dzięki platformom takim jak TikTok na nowo nauczyliśmy się rozmawiać o naszych popkulturowych fascynacjach – podkreśla Szafrańska.

TikTok – nowa forma wspólnoty

FilmTok to przestrzeń wymiany – takiej, której dawniej szukało się w DKF-ach. Dziś dzieje się to na ekranie telefonu. 59% użytkowników TikToka angażuje się w treści filmowe: komentuje, udostępnia, bierze udział w trendach. 38% deklaruje, że dzięki TikTokowi odkryli festiwale filmowe, a 33% wzięło w nich udział po raz pierwszy, widząc je w aplikacji.

– Festiwal musi być obecny tam, gdzie toczy się współczesna rozmowa o kulturze” – mówi Mateusz Góra, szef komunikacji MDAG. – Nowe media stały się przestrzenią budowania wspólnoty wokół kina.

Co istotne, 83% badanych postrzega festiwale jako ważne przestrzenie wymiany myśli, a 74% wierzy, że rozmowy online wokół filmów mogą prowadzić do realnych zmian.

Kino jako impuls do działania

Z danych wynika też, że widownia TikToka to osoby świadome społecznie – 71% interesuje się filmami o tematyce społecznej, a 74% uważa, że tego typu produkcje mogą być impulsem do zmiany zachowań lub większego zaangażowania.

– Chcemy tworzyć przestrzeń, w której film nie kończy się na seansie, ale staje się impulsem do refleksji, dyskusji oraz zmiany” – mówi Góra.

TikTok nie konkuruje z kinem – on je dopełnia. Zmienia się nie tylko sposób oglądania filmów, ale też sposób ich przeżywania. Twórcy nie są już tylko recenzentami – stają się przewodnikami po emocjach i kontekstach. W efekcie #FilmTok to nie tylko zjawisko medialne, ale nowy model odbioru kultury – demokratyczny, wspólnotowy i głęboko osobisty.

Byliśmy w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Dzieje się!