Hotele

i

Autor: Canva

Co z majówką 2021? "Potrzebna jest odpowiednio wczesna decyzja o zniesieniu obostrzeń"

2021-04-06 11:03

Jak zapowiedział rząd, wszystkie obostrzenia związane z pandemią koronawrirusa, wstępnie będą obowiązywać do 9 kwietnia. Na dzień dzisiejszy to m.in.: zamknięte siłownie, salony kosmetyczne i fryzjerskie, lokale gastronomiczne. Swobodnie nie może działać również branża hotelarska. Co w takim razie ze zbliżającą się majówką? Czy warto planować wypoczynek w Polsce? Wszystko zależy od tego, jak rozwinie się epidemia. Jeżeli ilość zakażeń będzie drastycznie wzrastać, hotele mogą pozostać zamknięte.

Nie ma wątpliwości co do tego, że początek bieżącego roku dla branży hotelarskiej jest ciężki. Wielkanoc jest już stracona, nadchodzący długi weekend majowy jest szansą na pozyskanie przychodów, ale potrzebna jest odpowiednio wczesna decyzja rządu o zniesieniu obostrzeń przed końcem kwietnia - uważa Marcin Mączyński z Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego. 

„Nie mamy złudzeń, że rok 2021 jest dla branży hotelarskiej stracony. To będzie już drugi, +czarny+ rok dla hotelarzy - rok ogromnych strat finansowych, masowych zwolnień pracowników i niewyobrażalnego stresu związanego z chaosem i brakiem konkretnego planu zamrażania i odmrażania gospodarki” - powiedział PAP sekretarz generalny IGHP Marcin Mączyński. 

Trudno się dziwić zarówno hotelarzom, jak i osobom planującym krótką, wymarzoną majówkę. Polacy, pomimo aktualnej sytuacji już dzisiaj przymierzają się na wyjazd na długi majowy weekend. Czy jednak będzie to możliwe? Ostatecznie, na obecną chwilę trudno to przewidzieć. Przypomnijmy sytuację sprzed roku, gdy majówka została nagle "odwołana". Zakaz wynajmowania noclegów został cofnięty zaraz po jej zakończeniu, co mocno dotknęło zarówno turystów, jak i właścicieli hoteli. Wszyscy liczą na to, że podobny scenariusz w tym roku się nie powtórzy. Aktualne obostrzenia, w tym wstrzymanie działalności branży hotelarskiej, obowiązują do 9 kwietnia. Decyzje dotyczące przedłużenia restrykcji lub ich złagodzenia pojawią się zapewne jeszcze w tym tygodniu. 

Majówka to duża szansa dla hotelarzy 

Marcin Mączyński podkreślił, że został niecały miesiąc do pierwszego długiego weekendu w tym roku, czyli szansy dla branży na pozyskanie jakichkolwiek przychodów. „Wszystko wskazuje na to, że wkrótce wyhamuje trzecia fala epidemii, a program szczepień znacząco przyspieszy. Nie wyobrażam sobie sytuacji, gdzie w wakacje obiekty będą miały limity czy inne sztuczne ograniczenia działalności” - powiedział. Dodał, że hotele są w pełni przygotowane, by świadczyć usługi w reżimie sanitarnym. Restauracje hotelowe są gotowe do bezpiecznego otwarcia.

„Czekamy też na przepisy z warunkami otrzymania wsparcia za tygodnie lockdownu, bo jak już się wielokrotnie przekonaliśmy, diabeł tkwi w szczegółach. Przykładowo, rząd ogłosił w komunikacie na stronie internetowej, że warunkiem otrzymania pomocy z tarczy branżowej jest spadek przychodów o 40 proc. w porównaniu rok do roku albo miesiąc do miesiąca, tyle że w marcu zeszłego roku hotele były prawie puste, z kolei w minionym miesiącu objął je już lockdown, zatem jak można porównywać przysłowiowe zero do zera” - dodał. 

Majówka 2021. Gdzie Polacy chcą się wybrać?

Pomimo aktualnej sytuacji związanej z obostrzeniami, polscy turyści wciąż mają dużą nadzieję na wyjazdy na początku maja, co widać po wysyłanych przez nich zapytaniach i dokonywanych rezerwacjach w obiektach noclegowych. Jak wynika z przedstawionych statystyk portalu Nocowanie.pl, zainteresowani majówką wysyłali najwięcej zapytań o miejscowości takie jak: Karpacz, Zakopane, Szczawnica czy Szklarska Poręba. Dużą popularnością cieszy się także: Solina, Międzyzdroje, Polanica- Zdrój, Polańczyk, Kazimierz Dolny i Sandomierz. 

Wszyscy wciąż liczą na to, że po 9 kwietnia sytuacja się ustabilizuje i te najostrzejsze zakazy zostaną cofnięte.

Raport z anteny 02.04, godz.10