38-latka wjechała autem do basenu na krytej pływalni. W pojeździe była jej 5-letnia córka

• W czwartek, 11 grudnia, wieczorem w La Ciotat we Francji 38-letnia kobieta, podróżująca z 5-letnią córką, wjechała samochodem do basenu na krytej pływalni.
• Prawdopodobną przyczyną zdarzenia było pomylenie pedału gazu z hamulcem podczas manewrowania na parkingu.
• Dzięki szybkiej akcji ratowników kobietę i jej córkę udało się uratować. Nie odniosły one żadnych obrażeń, jednak pływalnia pozostanie zamknięta na kilka tygodni.
• Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Radia ESKA.

Z parkingu prosto do wody. Kobieta wjechała autem do basenu

Jak informują lokalne władze, przyczyną zdarzenia była najprawdopodobniej pomyłka kierującej, która podczas manewrowania na parkingu zamiast wcisnąć pedał hamulca, użyła pedału gazu. Samochód gwałtownie przyspieszył, staranował ogrodzenie, a następnie przebił szklaną fasadę budynku. Pojazd wpadł do basenu, w którym w tym czasie pływało około 20 osób, i szybko zaczął tonąć.

Na pomoc uwięzionym w tonącym aucie natychmiast ruszyli ratownicy pracujący na obiekcie oraz jeden ze świadków zdarzenia. Wspólnymi siłami udało im się wydostać 38-latkę i jej córkę z pojazdu. Choć sytuacja wyglądała dramatycznie, nikt poważnie nie ucierpiał. Jedna z osób obecnych na pływalni doznała jedynie lekkiego skaleczenia od odłamków rozbitego szkła.

Matka wraz z dzieckiem, choć nie odniosły żadnych obrażeń, zostały profilaktycznie przewiezione do szpitala na obserwację. Władze miasta poinformowały, że pływalnia pozostanie zamknięta przez najbliższych kilka tygodni. Czas ten jest potrzebny na wyłowienie samochodu z basenu i naprawę powstałych zniszczeń.