Celem Polskiej Fundacji Muzycznej jest pomoc muzykom w trudnej sytuacji życiowej. Do tej pory takich przypadków było stosunkowo niewiele - jak podkreśla wiceprezes fundacji Magda Turowska - może kilka w roku. Z dnia na dzień wszystko się zmieniło. Wraz z decyzją rządu o odwołaniu wszelkich imprez masowych, czyli także dużych koncertów oraz o zamknięciu pubów i klubów, czyli miejsc, w których odbywały się mniejsze koncerty - niemal wszyscy artyści stracili pracę.
- Zdarzały się nam takie przypadki jednostkowe, np. wypadek samochodowy grupy Varius Manx i pomoc w powrocie do zdrowia Monice Kuszyńskiej. Nagle, jednego dnia zdarzyła się taka sytuacja, że ludzi potrzebujących pomocy, bo zostali bez środków do życia, jest ogromna ilość - mówi Magda Turowska.
#zostańzmuzyką
Fundacja nie ma tyle środków, by wesprzeć każdego. Po burzy mózgów powstała akcja #zostańzmuzyką, która ma jednoczyć wszystkich artystów. Na specjalnej platformie utworzono kalendarz. Znajdują się w nim terminy wszystkich koncertów, które odbędą się na żywo, ale... w formie online. Artyści zagrają w swoich domach, studiach nagrań czy salach prób. Na stronie zostanzmuzyka.pl można znaleźć wszystkie te wydarzenia w jednym miejscu.
Jak się zapisać?
Jako jedna z pierwszych do akcji dołączyła Urszula. Zgłosić się może jednak każdy - zarówno znany artysta, jak i amator. Należy jednak spełnić kilka technicznych wymagań. Wszelkie szczegóły znajdują się na stronie zostanzmuzyka.pl. Jest tam także numer telefonu i adres e-mail, pod które można kierować zapytania. Co więcej, na platformie pojawiło się szkolenie - także w formie online, z którego artyści dowiedzą się, w jaki sposób mogą przeprowadzić koncert online.
Wirtualna puszka
Akcja powstała, by zjednoczyć artystów w tym trudnym czasie, ale także po to, by pozwolić im zarobić pieniądze. Przy każdym koncercie, które znajdzie się w kalendarzu na stronie zostanzmuzyka.pl, znajduje się także wirtualna puszka. Można wpłacić do niej dowolną kwotę pieniędzy - zarówno przed koncertem, w trakcie, jak i po.
- Można wrzucić kilka złotych, ale nie trzeba. To nie jest obowiązek, to nie jest bilet na koncert. To jest sygnał poparcia dla artystów. Tego, że nie są sami, że nie zostali zostawieni z tym problemem braku pracy - dodaje Turowska.
To artyści zadecydują czy chcą zachować pieniądze, czy może przeznaczyć je na inny cel. Organizatorzy zachęcają, by przeznaczyć choć część zebranej kwoty na Fundusz Pomocowy PFM, z którego wypłacane są zapomogi tym, którzy zagrać nie będą w stanie, albo nie są muzykami (nagłośnieniowcy, oświetleniowcy, ludzie techniczni).
Informacje dotyczące akcji znajdziesz też na ESKA.pl, czyli >>TUTAJ<<
