Wielki baner na dachu budynku Ministerstwa Środowiska i 11 osób zatrzymanych. Co dalej z akcją Greenpeace?

"Stop dewastacji czas na ochronę" - wielki baner z takim napisem pojawił się na budynku resortu środowiska.

Ekolodzy wspięli się na dach ministerstwa. Podkreślają, że chcą ratować stare drzewa, które są masowo wycinane, zwracają też uwagę na - tu cytat - rabunkową politykę lasów państwowych. I bierną politykę ministra Michała Wosia. Organizatorzy akcji znajdujący się przed budynkiem ministerstwa zostali wylegitymowani przez policjantów.

Akcja Greenpeace - 11 osób zatrzymanych

11 osób zatrzymanych po dzisiejszej akcji aktywistów GreenPeace na terenie Ministerstwa Środowiska! Na jego dachu rozwiesili wielki baner i domagali się ochrony wszystkich cennych, starych polskich lasów. Na miejsce przyjechała policja, w tym również negocjatorzy. Akcję policji, która ma sprowadzić aktywistów na dół zabezpieczają cztery zastępy straży pożarnej.

Co na zarzuty odpowiada minister?

Minister Woś napisał na Twitterze, że w ostatnich 10 latach powierzchnia lasów w Polsce wzrosła o 188,5 tys. ha, przybyło o 25 proc. drzew w wieku ponad stu lat. Poinformował, że całkowicie wyłączone z wycinek jest 530 tys. ha lasów.

To zaklinanie rzeczywistości - odpowiada Marta Grundland z greenpeace Polska