Trzaskowski ogłosił wizytę w kolejnej dzielnicy. Odpowiedział na zarzut prawicy?

Rafał Trzaskowski odwiedzi Włochy

- Zapraszam mieszkańców dzielnicy Włochy na otwarte spotkanie. Porozmawiamy o najważniejszych lokalnych sprawach i wyzwaniach, ale także o najbliższych planach i rozwoju całej Warszawy. Widzimy się 2 lutego o godz. 18:00 w Okęckiej Sali Widowiskowej. Do zobaczenia! - napisał 26 stycznia na Twitterze Rafał Trzaskowski.

O wizycie poinformował również ratusz, który podał dodatkowe szczegóły spotkania. Wzorem poprzednich tego typu wydarzeń, prezydent Warszawy spędzi zapewne w dzielnicy cały dzień, odwiedzając jej najważniejsze punkty i rozmawiając z mieszkańcami.

Zarzuty prawicy wobec Rafała Trzaskowskiego

Co ciekawe, dzień przed tym ogłoszeniem, 25 stycznia Trzaskowski spotkał się z zrzutami, iż podobnych wizyt jest zbyt mało. - Był łącznie w 29 delegacjach międzynarodowych. W 33 delegacjach krajowych. Rafał Trzaskowski objechał świat i Polskę, a nie miał czasu dla Warszawy - powiedział Sebastian Kaleta, dziś poseł Solidarnej Polski i wiceminister sprawiedliwości, a kiedyś radny Warszawy z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.

Kaleta dodał również, że Trzaskowski miał odwiedzić każdą dzielnicę "w 2020 r., jest 2023 r., a prezydent odwiedził pięć dzielnic w Warszawie". Czy polityczny oponent prezydenta stolicy ma rację?

Czytaj również: Budżet obywatelski w Warszawie. Ile projektów złożyli mieszkańcy?

Objazdówka Rafała Trzaskowskiego po Warszawie

Rafał Trzaskowski został prezydentem Warszawy w 2018 roku. Licząc za wspomnianym Kaletą od 2020 roku, zdążył odwiedzić Wawer (styczeń 2020 roku), Ursynów (marzec 2020 roku), Wesołą (listopad 2022 roku), Białołękę (grudzień 2022 roku) i Rembertów (styczeń 2023 roku). Jak zauważyliśmy wyżej, w lutym 2023 ma również odwiedzić Włochy. W ostatnim czasie spotkania organizowane są więc raz na miesiąc.

Dlaczego jednak wizyty, zgodnie z zarzutami, nie zostały zakończone w pełnym wymiarze w 2020 roku? Ratusz zaznacza, że przerwa ta była powodowana pandemią COVID-19 i niebezpieczeństwem, jakie mogły nieść za sobą duże zgromadzenia ludzi. Gdy sytuacja się uspokoiła, wizyty powróciły. 

Jednocześnie prawica może użyć argumentu, że w 2020 roku odbyły się również wybory prezydenckie w Polsce, w których wziął udział Rafał Trzaskowski. Po lipcowej przegranej nie powrócił od razu do spotkań z mieszkańcami - stało się to dopiero w 2022 roku. Powodem tego rzeczywiście mogła być pandemia, a później również wybuch wojny w Ukrainie i liczny przyjazd uchodźców do polskiej stolicy. O ostatecznej interpretacji zdarzeń zdecydują oczywiście sami wyborcy.