pogotwie

i

Autor: pixabay.com

Karetki oblężone. Chorzy zabierani przez śmigłowce lub strażaków. Nawet 1400 zgłoszeń dziennie!

2021-03-23 16:38

Karetki nie nadążają z wyjazdami do chorych! Coraz częściej wspierają je ekipy śmigłowców, a nawet strażacy. Sytuacja w Warszawskim Pogotowiu Ratunkowym jest coraz trudniejsza. Ambulanse jeżdżą na pomoc chorym średnio 1400 razy dziennie! Pracę ratowników dodatkowo wydłużają kursy w poszukiwaniu dodatkowych łóżek oraz konieczność dezynfekowania pojazdów, bo wezwania do pacjentów z COVID-19 stanowią już nawet 40 procent.

Profesjonalny trening crossfit dla początkujących | ESKA XD - Sportekspertka #18
Sonda
Co myślisz o nauce i pracy z domu?

Sytuacja jest bardzo poważna. Czasami brakuje karetek, więc po chorych na Covid-19 muszą latać śmigłowce, które do tej pory były zarezerwowane wyłącznie do najpilniejszych przypadków. Na pomoc ruszają też strażacy.

W Warszawie karetki wyjeżdżają do chorych średnio 800 razy dziennie, a już blisko 40 procent interwencji dotyczy pacjentów z COVID-19. Sytuacja jest o wiele trudniejsza niż w przypadku pierwszej i drugiej fali zachorowań, a jak mówi Piotr Owczarski z Pogotowia Ratunkowego w Warszawie, karetki często krążą między szpitalami.

"Z pandemią walczymy od roku, ale tego, co teraz się dzieje nie można porównać z pierwszą i drugą falą. Mamy dwa razy więcej wyjazdów, niż w marcu 2020 roku, gdy średnio na dobę realizowaliśmy od 400 do 450 interwencji. Od kilkunastu dni koledzy dyspozytorzy odbierają nawet 2000 telefonów na dobę. Osiemset z nich kończy się naszym wyjazdem, ale są dni, że wyjeżdżamy nawet 1400 razy na dobę. 30 -40 proc. z nich dotyczy pacjentów zakażonych Covid-19. Podkreślę, że chodzi o coraz młodszych pacjentów. Średnia wieku to 30–50 lat. Często spada im saturacja poniżej 90 proc. i wymagają hospitalizacji"- mówi Piotr Owczarski, główny specjalista ds. promocji, marketingu i środków zewnętrznych Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego „Meditrans” SPZOZ w Warszawie.

Karetki coraz częściej wspiera Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Choć rzeczniczka LPR Justyna Sochacka twierdzi że dla ratowników nie ma różnicy czy lecą do chorych na Covid-19 czy poszkodowanych w wypadkach, to nie da się ukryć, że interwencji z każdym dniem przybywa.

"Faktycznie statystyki pokazują że jesteśmy wzywani coraz częściej. Teraz to jest nawet o 40 więcej niż w zeszłym tygodniu. Dla nas nie ma znaczenia czy lecimy do poszkodowanych w wypadkach czy pacjentów z koronawirusem. Lecimy na pomoc" - mówi Justyna Sochacka z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Warszawie.

Zdarza się, że z powodu braku dostępnych karetek czy śmigłowców na pomoc chorym ruszają strażacy.

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres online@grupazpr.pl. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!