Warszawa: 38-latek podejrzany o kradzież mazdy

i

Autor: Komenda Stołeczna Policji

Rewelacyjna akcja policji. Odzyskali auto po kwadransie

To była błyskawiczna i profesjonalnie przeprowadzona akcja północnopraskich operacyjnych wchodzących w skład grupy "Skorpion". Kryminalni zatrzymali 38-latka podejrzanego o kradzież samochodu już po kilkunastu minutach. O tym, że pojazd został w ogóle skradziony, nieświadomy całej sytuacji właściciel dowiedział się przez telefon od policjantów.

W piątek 2 września policjanci z północnopraskiej grupy "Skorpion", wyspecjalizowani w zatrzymywaniu złodziei samochodowych, otrzymali informację, że na terenie podwarszawskich Ząbek może znajdować się skradziona przed chwilą mazda.

Odzyskali auto po kradzieży

Kryminalni weszli w kontakt z policjantami z Komendy Powiatowej Policji w Wołominie i bardzo szczegółowo zaplanowali wspólne działania operacyjne w tym rejonie. Uwagę funkcjonariuszy przykuł mężczyzna poruszający się pojazdem poszukiwanej marki. Kierowca zaparkował auto i wyjął z bagażnika dwie sportowe torby, po czym zaczął się oddalać.

Kryminalni obezwładnili go, a następnie dokładnie skontrolowali. W torbach policjanci znaleźli dowód osobisty i prawo jazdy należące do kobiety. Dodatkowo pod odzieżą 38-latek ukrywał portfel z dokumentami wystawionymi na nazwisko innego mężczyzny, jak się wkrótce okazało - właściciela skradzionej mazdy.

Policjanci skontaktowali się z pokrzywdzonym i poinformowali go o kradzieży pojazdu. Mężczyzna nie krył zaskoczenia, bowiem nie zdawał sobie sprawy, że doszło do przestępstwa. Na miejsce wezwano policjantów z grupy dochodzeniowo-śledczej, którzy wykonali oględziny mazdy.

Odpowie za kradzież samochodu

Operacyjni zatrzymali 38-latka i przewieźli go do komendy przy ul. Jagiellońskiej na Golędzinowie. Ustalili oni, że do kradzieży mazdy doszło na terenie sąsiedniej dzielnicy Targówek. Wizerunek mężczyzny odjeżdżającego skradzionym autem odpowiadał rysopisowi zatrzymanego 38-latka. Co więcej, mężczyzna w przeszłości był wielokrotnie karany za kradzieże pojazdów tej marki i przebywał już w więzieniu.

Dochodzeniowcy z północnopraskiego zespołu do walki z przestępczością przeciwko mieniu zgromadzili materiał dowodowy obciążający mieszkańca Wołomina. W sobotę policjanci doprowadzili mężczyznę na przesłuchanie do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Północ. Tam przedstawiono 38-latkowi zarzut za kradzież z włamaniem mazdy wartej 100 tys. zł wraz z rzeczami osobistymi należącymi do pokrzywdzonych oraz kierowanie pojazdem mimo orzeczonego przez sąd dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Za te przestępstwa mieszkańcowi Wołomina może grozić kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności.

ZOBACZ TAKŻE

  1. Nocny spacer po lamborghini. Właściciel oferuje 50 tys. zł
  2. Nowe promocje na paliwo. Lotos, BP, Shell i Moya przebiły ofertę Orlenu
  3. Dlaczego w Warszawie brakuje kierowców? "Duża odpowiedzialność, kiepskie zarobki"
Nocna prohibicja w Warszawie. Aktywiści chcą zakazu sprzedaży alkoholu po godz. 22