Ryanair

i

Autor: SHUTTERSTOCK

Prezes Ryanaira krytykuje CPK. "Nie jest jeszcze za późno, by zrezygnować"

- Nie jest jeszcze za późno, by zrezygnować z budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Co więcej, ta inwestycja powinna zostać zatrzymana. To projekt w złym miejscu, w złym czasie, jest kompletną stratą pieniędzy. Tylko politycy-idioci mogli wpaść na taki pomysł - ocenił Michael O'Leary, prezes tanich linii lotniczych Ryanair.

Szef Ryanaira ponownie krytkuje CPK

- Nie jest jeszcze za późno, by zrezygnować z budowy CPK. Co więcej, ta inwestycja powinna zostać zatrzymana. To projekt w złym miejscu, w złym czasie, jest kompletną stratą pieniędzy. Tylko politycy-idioci mogli wpaść na taki pomysł - ocenił w rozmowie z money.pl Michael O'Leary, który nie pierwszy raz krytycznie wypowiedział się na temat flagowej inwestycji rządu PiS.

- Politycy mówią o wielkim projekcie infrastrukturalnym, nowych liniach kolejowych i pociągach, które będą dowozić pasażerów do centralnego lotniska, by z niego polecieli dalej. Ale ludzie nie chcą już tak latać. Model systemu transportowego się zmienia. Jeśli ktoś chce polecieć do Gdańska, szuka bezpośredniego połączenia do Gdańska. Do Warszawy? Na Lotnisko Chopina lub do Modlina, które są blisko. Nie będą chcieli latać do Warszawy ani przez CPK, ani przez Radom - wyjaśnił.

Prezes CPK o "lotniczej tandecie"

Do medialnych wypowiedzi szefa Ryanaira odniósł się na Twitterze prezes CPK Mikołaj Wild. "Misją CPK jest, aby oferta pasażerska w Polsce nie ograniczała się do lotniczej tandety. Przykład Warszawy pokazuje, że Ryanair może latać na rynkowych stawkach. Mam nadzieję, że będzie to standard na lotniskach z GK CPK". 

Spółka CPK odniosła się do krytyki w żartobliwy sposób na Facebooku, nawiązując do ostatniego trendu.

Samoloty nad Warszawą