Światło, które nadaje skórze zdrowy, promienny wygląd i optycznie wygładza niedoskonałości, a do tego modeluje twarz, podkreślając jej naturalne kontury i dodając jej trójwymiarowości. Dzięki temu nawet lekki makijaż wygląda świeżo i efektownie, a skóra wydaje się bardziej wypoczęta i promienna. Sekretem tego efektu jest technika strobingu. Metoda ta opiera się wyłącznie na rozświetlaniu, bez ciemniejszych cieni charakterystycznych dla konturowania, dzięki czemu makijaż wygląda niezwykle naturalnie i lekko, idealnie wpisując się w letnie trendy.
Strobing – makijaż malowany światłem
Strobing to technika, która zdobywa serca nie tylko makijażystek, lecz także kobiet ceniących naturalny, promienny wygląd. W przeciwieństwie do konturowania, gdzie kształt twarzy budujemy cieniami, tutaj wszystko opiera się na świetle. Rozświetlacz nakładamy na strategiczne punkty twarzy, by podkreślić jej atuty i nadać cerze zdrowego blasku. To jak gra światłem, która sprawia, że twarz nabiera lekkości i świeżości.
Przeczytaj też: Dieta na piękną skórę istnieje. Te produkty nadadzą jej zdrowy wygląd i koloryt
Jak dobrać idealny rozświetlacz?
Nie każdy rozświetlacz będzie wyglądał równie dobrze na twojej skórze – kluczem jest dopasowanie koloru do jej odcienia. Jasne, perłowe tony z różowym zabarwieniem doskonale komponują się z chłodnymi, jasnymi typami skóry. Jeśli masz ciepły odcień i lekko opaloną cerę, postaw na szampańskie lub złote refleksy. Dla średnich i ciemniejszych tonów skóry świetne będą rozświetlacze w odcieniach różowego złota, terakoty czy brzoskwini, które podkreślą naturalny blask, nie przytłaczając.
Gdzie i jak nakładać rozświetlacz, by efekt był perfekcyjny?
Klasycznie rozświetlamy kości policzkowe, grzbiet nosa, łuk brwiowy i łuk kupidyna nad ustami – to miejsca, które naturalnie łapią światło. Ale warto sięgnąć dalej. Latem rozświetlacz możesz zastosować również na załamaniach obojczyków, na łopatkach oraz na dekolcie. Te dyskretne akcenty dodadzą elegancji i subtelnej zmysłowości każdej stylizacji, zwłaszcza gdy odsłaniasz więcej skóry. Zanim jednak sięgniesz po rozświetlacz, pamiętaj o bazie – idealnie gładka, naturalna cera to podstawa. Lekki podkład lub krem BB, a także dobrze dobrany korektor sprawią, że rozświetlacz pięknie się wtopi, a efekt będzie subtelny i trwały.
Strobing na lato krok po kroku
- Pielęgnacja – nawilżona skóra to podstawa promiennego makijażu. Sięgnij po lekki krem, który nie obciąży cery, a nada jej zdrowy wygląd.
- Korektor – jeśli masz cienie pod oczami, wybierz korektor o dwa tony jaśniejszy niż naturalny odcień skóry, by rozjaśnić spojrzenie.
- Podkład – lekki, najlepiej o naturalnym lub satynowym wykończeniu, zapewni równomierny koloryt skóry bez efektu maski.
- Rozświetlacz – nanieś go na kości policzkowe, grzbiet nosa, łuki brwiowe i łuk Kupidyna. Następnie delikatnie wklep na obojczyki, łopatki i dekolt, by stworzyć efekt zdrowego, zroszonego blasku.
- Utrwalenie – lekka mgiełka utrwalająca zadba o trwałość makijażu i doda skórze dodatkowego blasku.
Rozświetlacz to nie tylko kosmetyk do makijażu twarzy, ale również subtelny sposób na podkreślenie naturalnego piękna ciała. Latem, gdy odsłaniamy więcej skóry, jego zastosowanie na dekolcie czy obojczykach to elegancki i nowoczesny akcent. Pamiętaj, że kluczem do sukcesu jest umiar i dobór odpowiedniego produktu do swojego typu skóry. Jeśli jeszcze nie masz swojego ulubionego rozświetlacza, warto poszukać takiego, który będzie dla ciebie jak druga skóra – lekki, subtelny i absolutnie zachwycający.
