Służby wezwali okoliczni mieszkańcy, którzy usłyszeli krzyk. Ustalono, że wcześniej na miejsce przyjechali dwaj mężczyźni. Jeden z nich miał zaatakować kobiety. Obaj uciekli, po drodze wpadli autem do rowu do rowu.
- Podróżujący autem mężczyźni dalej uciekli pieszo. W wyniku pościgu płońscy kryminalni zatrzymali jednego z nich, który był nietrzeźwy. Policjanci poszukują drugiego mężczyzny - powiedziała Kinga Drężek-Zmysłowska z policji w Płońsku.
Mundurowi ustalają, który z nich zaatakował kobiety. Jedna mimo reanimacji zmarła. O życie drugiej walczą lekarze. Razem z kobietami w mieszkaniu było dwoje małych dzieci - 2,5-letnie i 5-miesięczne. Zostały zabrane do szpitala na badania.