Białorusin pomógł pchać autobus, Warszawa choinie go wynagrodziła

i

Autor: twitter Białorusin pomógł pchać autobus, Warszawa choinie go wynagrodziła

Pchał autobus, stał się sławny! Dostanie sporo nagród za swoje poświęcenie. Jakich?

2021-02-11 21:32

Opłacało się! Białorusin Dima, który pchał autobus przy Belwederskiej podczas ataku zimy został wynagrodzony przez prezydenta Warszawy i przez mieszkańców. Stał się sławny po tym, jak film z jego udziałem trafił do sieci. - Jestem zaskoczony. Chciałem pomóc, ale nie myślałem, że ktoś to zauważy - mówi.

Miasta sparaliżowane przez śnieg

Białorusin dostał podziękowania i prezenty za swoją postawę

Białorusin Dima, który pchał autobus przy Belwederskiej - w nagrodę dostanie ​masaż i kurs polskiego. Za chęć pomocy i pro-obywatelską postawę wynagrodzić go chcą sami mieszkańcy. Zgłosili się po tym, jak film z tego zdarzenia trafił do sieci. W poniedziałek po południu Białorusin wracał do domu, a kiedy zobaczył korek i autobus, który utknął w śniegu - wysiadł i zaczął go pchać. Dziś podziękował mężczyźnie też prezydent Warszawy.

"W trudnej sytuacji pomógł miejskiemu autobusowi ruszyć w trasę. Teraz sam będzie mógł przez 90 dni pokonywać kolejne trasy pojazdami WTP Warszawa. W podziękowaniu za spektakularną akcję sprzed kilki dni postanowiłem nagrodzić Pana Dmitrija 90-dniowym biletem" - napisał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski na Tweeterze.

"Nie wolno być obojętnym. Warto pomagać"

Po tym, jak film z Dimą popychającym autobus przy Belwederskiej pojawił się w sieci - Dima zaczął dostawać od ludzi różne oferty, miłe komentarze, podziękowania i ciepłe słowa. Nie spodziewał się ani mediów, ani podziękowań. Chciał - jak mówi - tylko pomóc. Nie sądził, że ktoś to zauważy. - Koła autobusu zabuksowały w śniegu - zacząłem go pchać. Pomógł mi dziennikarz, który nie wiadomo skąd się wziął. To zadziałało. Niestety teraz ludzie są tacy, że zamiast coś zrobić - wolą wyciągnąć telefon i filmować albo też czekać w milczeniu, aż ktoś za nich rozwiąże problem. Po tym, jak materiał o tym autobusie ukazał się w telewizji, dyrektor jednej polskiej szkoły językowej zaoferował mi darmowy kurs, za chwile będę miał pierwsze zajęcia. Jestem im wdzięczny. Podejrzewam, że po prostu usłyszał w materiale jak źle mówię po po polsku - mówił radiu ESKA Dima Salogub. Urodził się w białoruskim Mińsku. Do Warszawy przyjechał w grudniu, kiedy w jego mieście wciąż trwały masowe protesty przeciwko reżimowi Łukaszenki. Chce lepszego życia i najbliższe dwa lata zamierza spędzić w Polsce. Dziś zaczął kurs polskiego. Czeka na otwarcie siłowni, bo kocha sport. Zamierza też pójść na kurs IT.

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres online@grupazpr.pl. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!

Czytaj także: Ulubione spektakle zawsze "pod ręką". Eko-torby Teatru Narodowego!

Czy zdałbyś egzamin na prawo jazdy? Oto pytania! [QUIZ]

Pytanie 1 z 15
Czy w trakcie prowadzenia pojazdu, wraz z upływem czasu, poprawia się Twoja zdolność dostrzegania znaków i sygnałów drogowych?
Czy w trakcie prowadzenia pojazdu, wraz z upływem czasu, poprawia się Twoja zdolność dostrzegania znaków i sygnałów drogowych?
Źródło: Pchał autobus, stał się sławny! W nagrodę dostanie masaż, kurs polskiego i darmowy bilet