Do wypadku, w którym zginął Gerard Mioduski, doszło w Błądzimiu (woj. kujawsko-pomorskie). Poruszając się swoim volkswagenem, miał wjechać na przejazd kolejowy mimo opuszczonych rogatek. Niestety, zderzył się z pociągiem.
Nie żyje Gerard Mioduski, ojciec Dariusza Mioduskiego
Tragiczną śmierć Gerarda Mioduskiego potwierdzili już przedstawiciele Legii Warszawa.
- Z bólem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci Gerarda Mioduskiego, Taty Dariusza Mioduskiego. Rodzinie, bliskim oraz wszystkim pogrążonym w bólu i żałobie składamy szczere wyrazy współczucia - przekazano we wpisie, opublikowanym w mediach społecznościowych.
Swoje wyrazy głębokiego żalu i współczucia przekazali już również przedstawiciele koszykarskiej Legii.
Swoje kondolencje Dariuszowi Mioduskiemu i jego najbliższym składają także kibice stołecznego klubu.
- Wszyscy jesteśmy Legionistami, a przede wszystkim ludźmi, dlatego mam nadzieję, że przed pierwszym gwizdkiem będzie minuta ciszy. #CałaLegiaZawszeRazem - czytamy w jednym ze wpisów.
- Mam nadzieję, że pamięć zostanie upamiętniona podczas sobotniego spotkania. Ponad podziałami. Moje kondolencje dla Pana Dariusza i całej rodziny - dodał kolejny internauta.