zdjęcie poglądowe

i

Autor: pixabay

Patenty

Kierowcy wciąż to robią! Zobacz jaki błąd popełniają podczas holowania

Mamy wypadek lub awarię i pierwsze co przychodzi na myśl to kogo wezwać na pomoc do zepsutego samochodu. Wyciągnięcie linki holowniczej wydaje się najprostszym rozwiązaniem. Nie zawsze jednak będzie się to opłacać, bo możemy uszkodzić samochód.

Jak holować samochód?

Podstawowe informacje to: trzeba wrzucić samochód na bieg neutralny - czyli jednym słowem "bez biegu", sprawdzić czy nie mamy zaciągniętego hamulca bezpieczeństwa, włączyć silnik (jeżeli się da), włączyć światła oraz światła awaryjne (jeżeli się da) i w bezpiecznej odległości, używając odpowiednio hamulca (jeżeli się da) pozwolić się ciągnąć sprawnemu samochodowi  z przodu. Wiele możemy też wyczytać o bezpiecznej odległości, która powinna być niezbyt długa, niezbyt krótka, ale nie oszukujmy się: długość linki będzie zależna od tego jaką mammy aktualnie w bagażniku. Jest jednak trudniejsze pytanie:

Gdzie przyczepić linkę holowniczą?

Chociaż nazwa wskazuje, że to hak holowniczy to jednak używanie go do holowania auta nie jest dobrym rozwiązaniem. Popularny hak czyli kula haka holowniczego to co innego niż zaczep holowniczy, określany również czasami jako ucho holownicze. Pierwsze, czyli element na którego końcu mamy kulkę służy przede wszystkim do ciągnięcia przyczep i transportowania między innymi platformy rowerowej. 

Gdzie przymocować linkę holowniczą?

Prawidłowe jest przyczepienie liny nie do haka z kulką, lecz haka holowniczego którym jest wkręcany zaczep. Zaczep holowniczy wkręca się w przeznaczone do tego miejsce w pojeździe. Tak uzyskujemy najbezpieczniejsze miejsce mocowania liny potrzebnej do holowania unieruchomionego auta.

zdjęcie poglądowe

i

Autor: pixabay

Czy można holować samochód z automatyczną skrzynią biegów?

Holowanie samochodu z automatem może się źle skończyć. Takie samochody bezwzględnie po wypadku czy awarii lepiej jest holować. Przyczyną jest budowa skrzyni. Gdy samochód pociągniemy na holu skrzynia się zaciera, nie działa bowiem cały system odpowiedniego smarowania przekładni automatycznej. Naprawa skrzyni kosztować nas będzie więcej niż zamówienie lawet, więc - warto ją zamówić. 

Wyciągnęli z samochodu 500 tys. złotych! Szok pod Piasecznem