Szczepibus na FPFF

i

Autor: Paweł Lemke Szczepibus pod Teatrem Muzycznym przy okazji FPFF

Ilu aktorów potrzeba, by zachęcić do szczepień jednego Gdynianina?

2021-09-23 19:00

W czwartek gdyński szczepibus zaparkował pod Teatrem Muzycznym, gdzie trwa Festiwal Polskich Filmów Fabularnych. Do szczepień na miejscu zachęcali między innymi artysta grafik Andrzej Pągowski i aktorka Maria Dębska. Mieszkańcy i uczestnicy FPFF mogli się zaszczepić między godziną 13:00 a 18:00.

- To, że możemy cieszyć się dziś festiwalem na żywo, to efekt szczepień, ale pandemia jeszcze nie minęła - przypomina prezydent Gdyni Wojciech Szczurek - Każdemu z nas zależy na tym, żebyśmy walczyli już o każdego zaszczepionego. Musimy zrobić wszystko, żeby w Polskich miastach ten współczynnik zaszczepień był coraz wyższy - dodaje.

- Moim zdaniem, to nie jest tak, że to jest każdego indywidualna sprawa osobista. Ja wierzę, że to jest nasza wspólna sprawa, a o wspólnych sprawach należy rozmawiać - przyznaje aktorka Maria Dębska.

- Szczepibus na festiwalu to coś, co jest po prostu potrzebne. I mówię to nie tylko jako dyrektor artystyczny festiwalu filmowego, który bez szczepień nie mógł by się po prostu odbyć, ale również jako wnuk epidemiologa - mówi Tomasz Kolankiewicz, dyrektor artystyczny FPFF.

- Każde ułatwienie, każde wyjście do ludzi, każde powiedzenie "zobacz, jeszcze ci rękawek podwiniemy i potrzymamy cię za rączkę", jest chyba dobrym pomysłem. Nie chcę nikogo obrazić, ale jest pewna grupa ludzi, która jest zwyczajnie troszkę leniwa i to do nich powinniśmy wychodzić z taką inicjatywą - opowiada o szczepibusie artysta grafik Andrzej Pągowski.

- Po prostu zauważyłem, że podjechał bus, stanął... A będzie trochę wyjazdów jednak, więc stwierdziłem "dobra, jedna dawka, pyk, strzelimy". Decyzja była bardzo spontaniczna. To w sumie było takie zerknięcie "o, jest okazja, to spróbuję" - tłumaczy młody chłopak, który zaszczepił się w szczepibusie pod Teatrem Muzycznym.