To nie lada wyczyn! Płynie na desce SUP z Bydgoszczy do Berlina

Bydgoszczanin wypłynął z Wyspy Młyńskiej w ubiegłą środę (24.06). Jeśli pogoda będzie sprzyjać, to dotrze do Berlina w 9 dni.

Krzysztof Grzechowiak ma do przepłynięcia około 450 km. Za każdy pokonany kilometr wpłaci złotówkę na konto zbiórki Adelki.

11-miesięczny maluszek ma rdzeniowy zanik mięśni – SMA typu pierwszego. Tylko kosztowana terapia genowa jest w stanie zatrzymać chorobę. Trzeba zebrać 9 milionów złotych.

Bydgoszczanin zawsze marzył o takiej wyprawie.

- To, żeby popłynąć na tej desce do Berlina, to chodziło mi już od dawna po głowie. Po prostu miałem takie marzenie, żeby popłynąć, a później pomyślałem, ok, przepłynę to 450 kilometrów, czy może trochę więcej i co z tego. I później sobie pomyślałem, że fajnie jest żyć nie tylko dla siebie i robić też coś dla innych - mówi.

I tak założył skarbonkę dla Adelki na stronie siepomaga.pl.

Ma nadzieję, że wspólnie uda się zebrać 10 tysięcy złotych.

Akcję można wesprzeć TUTAJ.

Bydgoszczanin ma już spore doświadczenie. Swój pierwszy raz na desce zaliczył około 8 lat temu.

Bardziej intensywnie pływa od 2 - 3 lat. Jego deska ma ponad 3 metry.

- Deska, na której płynę, jest pompowana, więc z plecakiem wszedłem na Wyspę Młyńską, napompowałem, popływam, popływam i jak dobrze pójdzie, to w Berlinie z powrotem spakuję ją do plecaka i wsiądę do pociągu - dodaje bydgoski śmiałek.

Krzysztof założył, że codziennie przepłynie około 50 kilometrów. To, czy uda się tak szybko dotrzeć do celu, zależy od pogody. 

Wodną przygodę można śledzić na Facebooku Krzysztofa. Trzymamy kciuki!