Sala sądowa

i

Autor: Facebook

Wymiar sprawiedliwości

Seryjny morderca przed sądem. Grozi mu dożywocie

2023-08-08 11:52

Przebywający w więzieniu seryjny zabójca Andrzej G. stanął przed Sądem Okręgowym w Toruniu. Grozi mu kolejne dożywocie. Jest oskarżony m.in. o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, usiłowanie zabójstwa i rozboje.

Zwyrodnialec

W obecnym procesie Prokuratura Okręgowa w Toruniu zarzuca Andrzejowi G., że w 2007 r. podczas pobytu w Grudziądzu podstępnie podał kobiecie i mężczyźnie rozdrobnione tabletki leku psychotropowego z grupy benzodiazepinów.

Oskarżony Andrzej G. znęcał się nad swoimi ofiarami. Oboje zmarli w wyniku ciężkich obrażeń. Zdaniem prokuratury Andrzej G. "działał w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia wymienionych osób, ze szczególnym okrucieństwem, a nadto w warunkach recydywy wielokrotnej". 

- Nigdy w ciągu mojej pracy nie spotkałem się z takim okrucieństwem działania ze strony oskarżonego, bezwzględnością. Jest to pierwszy taki przypadek w mojej historii zawodowej - mówił w toruńskim sądzie Bartosz Grabowski z Prokuratury Okręgowej w Toruniu.

Przyznał się do winy

Na rozprawę sądową, 61-letni Andrzej G. został doprowadzony z więziennej celi, gdzie odsiaduje wyrok dożywotniego pozbawienia wolności za kilka bardzo ciężkich przestępstw, m.in. za zabójstwo oraz brutalne zgwałcenie trzech osób, w tym 13-letniego chłopca.

Podczas śledztwa przesłuchany Andrzej G. złożył obszerne wyjaśnienia, które były zgodne z ustaleniami prokuratorów i przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Opinie biegłych

Podczas prowadzonego śledztwa biegli uznali, że podczas popełniania przestępstwa, oskarżony miał w pełni zachowaną zdolność rozumienia znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem. Lekarze uznali, że prawdopodobieństwo popełnienia w przyszłości przez niego czynu z użyciem przemocy czy wręcz zabójstwa na tle seksualnym jest wysoce prawdopodobne.