Na nadzwyczajnej sesji sejmik województwa przyjmie stanowisko w sprawie rolników. Samorządowcy wyślą je do Tuska. Wiemy, co w nim będzie

Protesty rolników w województwie kujawsko-pomorskim przybierają na sile

Sejmik województwa kujawsko-pomorskiego zajmie się kwestią rolnictwa

• 26 lutego odbędzie się nadzwyczajna sesja sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego poświęcona problemom polskiego rolnictwa.
• Przewodnicząca sejmiku Elżbieta Piniewska zdecydowała o zwołaniu posiedzenia w trybie nadzwyczajnym w związku z rosnącą w naszym województwie, kraju i całej Unii Europejskiej falą protestów producentów rolnych.
• Domagają się natychmiastowej regulacji przepływu zbóż i innych produktów rolno-spożywczych z Ukrainy.

Podczas sesji zostanie przyjęte stanowisko w tej sprawie. Przygotowuje je sejmikowa Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Będzie także wystąpienie marszałka Piotra Całbeckiego, który w Europejskim Komitecie Regionów pracuje nad opinią w sprawie polityki rolnej Wspólnoty po 2027 roku i konsekwentnie deklaruje solidarność z protestującymi. Znamy projekt stanowiska sejmiku województwa. Po przyjęciu zostanie dostarczone m.in. do Donalda Tuska i Czesława Siekierskiego, ministra rolnictwa w  jego rządzie. 

- W odpowiedzi na protesty rolników w kraju i UE przeciwko nadmiernemu importowi zbóż i artykułów rolno-spożywczych z Ukrainy, domagamy się skoordynowania działań doraźnych, takich jak: monitorowanie i śledzenie GPS transportów, wprowadzenie mechanizmu kaucyjnego, kontroli fitosanitarnch i antydumpingowch, ustanowienie cen referencyjnych gwarantowanych, obawiązkowego skupu produktów rolnych od rolników z UE, powołanie Rolniczego Funduszu Rekompensacyjnego - czytamy w projekcie stanowiska sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego w sprawie protestów rolników. - Aby uporządkować, ustabilizować rynek rolny w Polsce należy niezwłocznie opracować działania długoterminowe, rozbudować infrastrukturę: tranzytową, portową, magazynową. Bez niej trudno będzie rozwiązać konflikt rolno-spożywczy między Ukrainą a Unią Europejską, a w przyszłości także – przyjąć Ukrainę do Unii. Polska, ze względu na swoje położenie, powinna stać się głównym pośrednikiem w eksporcie produktów rolno-spożywczych z Ukrainy, chroniąc tym samym rynek krajowy oraz UE i czerpiąc jednocześnie znaczące dochody z handlu.