Wspólne muzykowanie zostało zainicjowane przez Andrzeja Minora, lekarza Oddziału Psychiatrycznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Dębicy. Andrzej uczestnicząc w warsztatach gry na djembe dostrzegł w nich potencjał terapeutyczny dla pacjentów szpitala, w którym pracuje.
Każdy wyjazd to dla tarnowianina duża satysfakcja i radość, że można pomóc.
- Przede wszystkim chodzi o to, aby pacjenci mogli się zrelaksować. Żebyśmy wszyscy mogli odpocząć, oderwać się od szarej rzeczywistości. Pokazuję pacjentom proste rytmy, rozkładam je na czynniki pierwsze. Tłumaczę odległości pomiędzy dźwiękami. Pokazuje jakie brzmienie wydobywam, którą ręką. Przy tym wszystkim jest jednak jak najmniej słów, tak aby mieć jak najwięcej czasu i przestrzeni na wydobywanie dźwięków oraz ich słuchanie – mówi Piotr Czarniecki.
i
Zajęcia cieszą się dużą popularnością wśród pacjentów. Tarnowianin cały czas widzi potrzebę kontynuowania tej pracy i chcę to robić dopóki będzie mieć czas.
- Z relacji personelu wynika, że pacjenci depresyjni wstają z łózek. O ile rzadko chcą w innych przypadkach angażować się w zajęcia czy w ogole wychodzić z sali, to do nas na zajęcia bębniarskie przychadzą bardzo chętnie. Czasami przychodzą, żeby tylko posiedzieć i posłuchać, ale nie brakuje też osób, które od razu biorą bęben do ręki i grają – dodaje Piotr Czarniecki.
Każdy wyjazd do chorych generuje jednak koszty transportu, kolejnych napraw leciwego auta, konserwacji, a czasem też naprawy instrumentów. O tym, jak możecie wesprzeć tarnowianina w tym nietypowy działaniu przeczytacie na www.patronite.pl/PiotrCzarniecki
