Emotikony

i

Autor: CreativeMagic/Pixabay/cc0

Emotikony, zamiast słów. Czy język ucierpiał na zdalnym nauczaniu? [AUDIO]

2021-05-17 11:10

Po miesiącach zdalnej edukacji uczniowie powoli, na razie hybrydowo, wracają do nauki w szkołach. Okazuje się jednak, że czas spędzony przed komputerem zamiast w klasie, niekorzystnie odbił się na umiejętnościach językowych dzieci. Komunikacja pisana sprawiła, że ucierpiało budowanie pełnych i spójnych wypowiedzi. Częściej skłaniamy się do skrótów, wyrazy wolimy zastępować obrazkami, a emocje wyrażamy przy użyciu „buziek”.

Komunikacja jest naturalną potrzebą i jednym z głównych aspektów życia każdego człowieka. Ostatnie miesiące, spędzone przez dzieci na nauce on-line sprawiły, że zamiast mówić w towarzystwie rówieśników podczas lekcji, dzieci komunikowały się głównie poprzez pismo. Z pewnością rozwinęły kompetencje dotyczące obsługi komputera, smartfona i potrzebnego oprogramowania, jednak na wielu płaszczyznach zdecydowanie ucierpiał język – zauważają specjaliści. Zwracają uwagę na pośpiech, który skłania do stosowania skrótów, zacieranie granic w kontaktach uczeń - nauczyciel, a także zastępowanie emocji, które zwykle towarzyszą wypowiedzi, obrazkami „buziek” ilustrującymi poszczególne nastroje.

POSŁUCHAJ: O skutkach zdalnej nauki dla języka mówi logopeda Sabina Rosołowska - Patuła

- Nie jesteśmy w stanie przekazać pismem tylu różnych emocji, dodatkowych wrażeń. Słowo to tylko element, aby go uzupełnić posługujemy się emotikonkami. Ale emotikonki to nie wszystko. Bo co innego rozpłakać się, kiedy jest nam źle, a co innego wysłać jedynie smutną buźkę. Te emocje nie są w pełni odczytywane przez kogoś, kto jest po drugiej stronie ekranu. Chcemy wszystko powiedzieć szybko, a jest tego dużo, więc uciekamy się do skrótów. Z tego także wynikają różne nieporozumienia. W zdalnym nauczaniu brakuje tego, co jest niezauważalne, ale bardzo ważne w żywym kontakcie – mowy ciała, gestów, sygnałów niewerbalnych. Patrząc w ekran, na którym widnieją tylko czarne prostokąty, uczeń nie potrafi ocenić, czy to co mówi jest dla innych interesujące, czy może ich nudzi. Dlatego dzieci mają problem, żeby się wypowiedzieć na forum klasy, której nie widzą. Nauczyciel także ma problem, by ocenić zaangażowanie uczniów – mówi Sabina Rosołowska-Patuła, surdologopeda z Powiatowej Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej w Tarnowie, filia w Wojniczu.

Nie tylko ruskie ze skwarkami. Pierogi jedzą ludzie na całym świecie.

Tym, co negatywnie wpłynęło na język i budowanie wypowiedzi, był też brak tradycyjnych przerw, podczas których uczniowie mogliby prowadzić swobodne rozmowy między sobą, albo z nauczycielami. Kontakty ograniczały się do krótkich komunikatów, ze względu na pośpiech w realizacji materiału. Nie było więc okazji do bogacenia języka, zabrakło również dbałości o poprawność wypowiedzi.

Ludzie dorośli mogą nie mieć z tym problemu, ponieważ mają już wykształcone umiejętności językowe. Natomiast młody człowiek jest dopiero na etapie kształtowania, rozwoju mowy. Uczy się tworzenia rozbudowanych i logicznych, poprawnych stylistycznie wypowiedzi, a zdalna nauka pozbawiła uczniów wielu okazji do kształtowania tych umiejętności. Dlatego wraz z powrotem do szkół nauczycieli i dzieci czeka dodatkowa praca. Na nowo muszą się oswoić ze swoją obecnością, ale i zmienić dotychczasowy sposób komunikacji.

Przypomnijmy, zgodnie z decyzją rządu, w związku ze spadkiem zachorowań na COVID-19, od poniedziałku 17 maja, wraca nauka stacjonarna w formie hybrydowej dla uczniów klas 4-8 szkół podstawowych i szkół średnich. Od 29 maja wszyscy uczniowie mają wrócić do nauki stacjonarnej w szkołach.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: online@grupazpr.pl

Najpiękniejsze zabytki Europy. Gdzie to jest?

Pytanie 1 z 10
Gdzie mieści się Partenon?
Zdjęcie