szpital Gorzów

12 dni spędzonych na oddziale zakaźnym przy Walczaka trzeba było jakoś przetrwać. 23-latkowi pomagały telefoniczne rozmowy z bliskimi czy oglądnie filmów w internecie. Co jeszcze?

Zgłoszenie o nieprzytomnym mężczyźnie na ulicy Energetyków otrzymał dyżurny Komendy Miejskiej Policji. Pierwsi na miejscu zjawili się policjanci z oddziału prewencji. Dzięki ich szybkiej reakcji i po…

Prawdopodobnie stanie się to dzisiaj (czwartek 2.04). Ostatnie przeprowadzone badania dały wynik negatywny. Młody mężczyzna ma jednak najbliższe dwa tygodnie spędzić w domu. Do szpitala trafił w trze…

Na obecną chwilę (2.04 godz.13) w Lubuskiem zarażonych koronawirusem jest w sumie 47 osób. W tym gronie są dwa przypadki w Gorzowie oraz dwa w powiecie gorzowskim. Liczba chorych ciagle rośnie.

Pierwsze sztuki sprzętu chłopiec przekazał gorzowskiemu szpitalowi. Grzesiu należy do grupy "Drukarze dla Lekarzy". Znalazł się w niej dzięki mamie, która dotarła do ogłoszenia na portalu społecznośc…

Prywatna firma ICT Poland przekazała 500 tysięcy złotych na zakup sprzętu pomagającego w walce z koronawirusem. Znany producent wyrobów higienicznych wsparł lecznicę przy Dekerta.

Angiograf, bo o nim mowa, trafi do Jednoimiennego Szpitala Zakaźnego przy Walczaka. Stanie się tak dzięki środkom przekazanym przez gorzowski magistrat. Prosił o nie zarząd lecznicy.

Wniosek o pozwolenie został już złożony u odpowiednich organów. Naukowcy z Akademii im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie stworzyli środek do dezynfekcji, który może znacząco pomóc w walce z koronawirusem.

Sterowana komputerowo pompa odkazi szpitalne ścieki. Gorzowskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji przekazało szpitalowi specjalistyczny chlorator.

Gorzowianie robią przyłbice dla służb medycznych. Kilku znajomych, którzy w domowym zaciszu konstruowali drukarki 3D i wykorzystywali je na własne potrzeby teraz pomagają służbom w walce z groźnym pa…

Tym razem do służb medycznych trafiły akcesoria do telefonów i tabletów. Darczyńcą jest gorzowska firma, która na co dzień zajmuje się sprzedażą i produkcją akcesoriów do urządzeń mobilnych.

Bez tego wsparcia byłoby im ciężko. Ratownicy medyczni, pielęgniarki czy lekarze najedzeni mogą działać dalej. W dobie epidemii koronawirsua taka bratnia pomoc jest bardzo potrzebna.