Mężczyzna przez prawie 8 lat miał przyjąć ponad 1,2 mln zł łapówki

i

Autor: Pixabay.com/zdjęcie ilustracyjne Mężczyzna przez prawie 8 lat miał przyjąć ponad 1,2 mln zł łapówki

Przyjął ponad 1,2 mln zł łapówki? Sprawa przedsiębiorcy ze Szczecina trafiła do sądu

2021-04-21 14:42

Akt oskarżenia wobec mężczyzny, który miał przyjąć ponad 1,2 mln zł łapówki za zlecanie usług transportowych, został skierowany do sądu – poinformowała w środę Prokuratura Okręgowa w Szczecinie.

Śledczy ustalili, że prowadzący działalność gospodarczą 44-latek ze Szczecina od maja 2009 r. do 15 lutego 2017 r. przyjął od prowadzącego działalność w zakresie usług transportowych "korzyść majątkową w postaci pieniędzy w wysokości nie mniejszej niż 1 mln 210 tys. zł".

Jak ustalono, kwota stanowiła procent wyliczany od wysokości miesięcznego obrotu uzyskanego w zamian za świadczenie usług transportowych, które podejrzany mężczyzna przydzielał właścicielowi jednej ze współpracujących z nim firm. "Z tego procederu podejrzany uczynił sobie stałe źródło dochodu" – poinformowała szczecińska Prokuratura Okręgowa.

Polub nasz fanpage ESKA Szczecin News na Facebooku! Znajdziesz tam najciekawsze informacje z Twojego miasta i regionu

Ustalono też, że 44-latek w 2009 r. dopuścił się szeregu oszustw – miał weryfikować i zatwierdzać nierzetelne faktury, wystawiane na rzecz jego spółki. Potwierdzały one wykonanie fikcyjnych usług związanych z naprawą znajdujących się na jej stanie pojazdów; według m.in. zeznań świadków, usługi te nigdy jednak nie były świadczone.

"Wystawiane natomiast za te usługi faktury były płacone pieniędzmi przelewanymi na rachunek bankowy, po czym po odprowadzeniu podatku wypłacane z tego rachunku, a następnie w całości przekazywane podejrzanemu" – przekazała prokuratura. Wypłaty z wystawienia nierzetelnych faktur sięgnęły kwoty blisko 48 tys. zł.

Podejrzany został zatrzymany, sąd na wniosek prokuratora zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu; mężczyzna nadal przebywa w areszcie. Dokonano też zabezpieczenia majątkowego. Mężczyzna nie był dotąd karany. Grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat więzienia, ale w przypadku sprawcy, który z popełnienia przestępstwa uczynił sobie stałe źródło dochodu, sąd może wymierzyć karę do 12 lat więzienia. 

Sonda
Czy wszystkie obostrzenia powinny zostać zniesione?
Raport z anteny 21.04, godz.10