kubek

i

Autor: canva

dieta

Polacy coraz chętniej piją napoje roślinne? Zaskakujące wyniki badań!

2024-05-02 8:16

Polska jest jednym z przodowników jedzenia mięsa. Tak dowodzą badania zlecenie fundacji Compassion in World Farming. To według nich wynika, że Polacy są na 4 miejscu w Europie w kontekście najwyższego spożycia mięsa. Czy jest to związane z niską świadomością Polaków, jeśli chodzi o produkty roślinne?

Dieta niewykluczająca produktów pochodzenia odzwierzęcego jest tańsza i łatwiej dostępna

Już od dawna działacze różnych grup zajmujących się ekologią czy dietą grzmią, że nie dziwią się, iż Polacy nie chcą rezygnować z diety mlecznej. Głównym powodem są oczywiście ceny, ale i dostępność. W wielu mniejszych miasteczkach czy wsiach trudno dostać napój roślinny, a jeżeli nawet będzie, to zazwyczaj sojowy (wiele osób nie może go spożywać/powinno ograniczać przez różne schorzenia, m.in. choroby tarczycy). Na niektórych półkach są dostępne tylko droższe marki, których cena za opakowanie przekracza 10 zł. Istnieje kilka złożonych przyczyn tych różnic cenowych. Jedną z najważniejszych jest to, że oprócz ogólnych dopłat rolnych, które wszyscy rolnicy otrzymują od UE i państw członkowskich, sektor mleczarski był silnie dotowany i regulowany od okresu powojennego do dziś, co umożliwia niskie ceny.

Gdy zobaczymy na badania Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka, to widzimy, że Polak średnio spożywa ponad 200 litrów mleka rocznie. Patrząc na to, że nabiał często jest w promocji w hipermarketach, wydatki przy produktach roślinnych wychodzą nawet trzy razy drożej. Do tego dochodzą zarobki Polaków, które nie należą do najwyższych w Europie. Dla wielu wydatek 10 zł na napój roślinny jest dosyć ciężki dla ich portfela

Zamienniki mleka – czym jest mleko roślinne?

Oatly zleciło badanie na temat świadomości Polaków nt. roślinnej diety

Marka Oatly zleciła badanie, które miało zbadać wiedzę Polaków w obszarach związanych ze zrównoważonym i zdrowym odżywianiem, rodzajami diet oraz ich wpływem na środowisko, klimat i dobrostan zwierząt. Jak się okazało, sporo Polaków nie jest świadomych tego, że żywność, a nawet jej produkcja wpływa na środowisko. 9% respondentów uważa, że dieta zawierająca produkty pochodzenia zwierzęcego jest szkodliwa dla klimatu, podczas gdy 26% uważa ją za przyjazną dla klimatu. Ponadto ponad jedna czwarta uczestników (24%) uważa, że dieta wykluczająca produkty z mleka krowiego jest szkodliwa dla klimatu, podczas gdy 6% uważa ją za raczej przyjazną dla klimatu. Według kilku badań, to właśnie produkty pochodzenia zwierzęcego mają generalnie większy wpływ na klimat niż produkty pochodzenia roślinnego (Poore, J., & Nemecek, T. (2018). Reducing food’s environmental impacts through producers and consumers. Science, 360(6392), 987-992. https://doi.org/10.1126/science.aaq0216). Co ważne – Polacy uważają mleko krowie za zdrowe, w przeciwieństwie do jego roślinnych zamienników. 

Z tych badań można też wywnioskować, że:

  • Polacy wiedzą, na czym polega wegetarianizm.
  • 6 na 10 Polaków (63%) uważa, że produkty spożywcze dostosowane do konkretnych diet lub nawyków żywieniowych powinny mieć informacje na etykietach a najbardziej otwarte na poszerzanie wiedzy są kobiety. 
  • Prawie 5 na 10 Polaków nie ma poczucia, że kupując żywność są informowani o jej wpływie na środowisko.
  • Polacy uważają produkty roślinne za drogie.
  • Produkty odzwierzęce są postrzegane jako łatwiej dostępne niż te roślinne.
  • Według wielu Polaków dieta roślinna jest niezdrowa.
  • Ludzie stawiają na produkty, na które mają ochotę, a nie na wartości ekologiczne.
  • Osoby z niższym wykształceniem są mniej otwarte na nowości.

Badanie IQS na zlecenie Oatly pt. „Zrównoważone żywienie i roślinne zamienniki produktów spożywczych w Polsce”, CAWI na reprezentatywnej próbie N=1000 w wieku 16-60 lat, marzec 2024 r.

Badanie Oatly

i

Autor: Oatly

Żywienie Polaków a dieta roślinna

Jak się okazuje, 73% ankietowanych nie ogranicza spożywania mięsa. 75% respondentów deklaruje regularne spożycie mleka i produktów mlecznych. To jest też widoczne w badaniach ogólnoeuropejskich, gdzie Polska jest jednym z czołowych „zjadaczy mięsa”. Niektórzy starają się przejść na wegetarianizm, ale zostają tylko przy tym – nie idą w kierunku weganizmu. Ciekawa zależność wynika też z tego, kto decyduje się na ograniczanie produktów mlecznych. To zdecydowanie zaskakuje, bo utarło się, że to osoby przed 30 ograniczają spożycie produktów odzwierzęcych. Wiele też pokazuje kwestia zamożności - dla 24% respondentów dieta ta jest postrzegana jako droga, a dla 27% jako niedostępna.

Dlaczego Polacy ograniczają spożycie mięsa?

  1. dobrostan zwierząt;
  2. świadome odżywianie;
  3. choroby;
  4. etyka;
  5. zmiany klimatu;
  6. smak mięsa;
  7. uczulenie.

Z wyników badania Oatly wiemy, że roślinne zamienniki mleka spożywa regularnie 17% respondentów. Jeśli chodzi o wiek, najbardziej liczna jest w tym aspekcie grupa wiekowa 30-44 lat (21%). Ważny wniosek dotyczy ogólnego spożywania nabiału. Polacy nadal preferują mleko krowie ze względu na jego smak. 63% respondentów w ogóle nie spożywa zamienników mleka, a wśród powodów niespożywania roślinnych zamienników mleka w ogóle, zarówno we wskazaniach spontanicznych, jak i przy wyborze z listy prekodowanej, najpopularniejsze jest przywiązanie do smaku mleka krowiego (wskazania spontaniczne: 51% i lista prekodowana: 42%) oraz fakt, że nie udało się znaleźć smacznego zamiennika (lista prekodowana: 35%). Sugeruje to, że wybór roślinnych substytutów mleka to nie tylko kwestia wiedzy czy przekonań, ale także wygody i smaku.

Na wielu grupach często przewija się wniosek, że napoje roślinne nie smakują tak jak mleko. A badania Oatly pokazują, że osoby, które nie spożywają roślinnych zamienników mleka wskazują na fakt nieznalezienia smacznego zamiennika mleka. Do tego dochodzi o wiele niższa cena i dostępność. Mleko jesteśmy w stanie kupić często za 3 zł, a w promocji nawet za 2. Napoje roślinne zaczynają się od 4 zł, ale też wszystko zależy od pochodzenia. Najtańsze są sojowe, najdroższe np. migdałowe (nawet 11 zł).