Miejska Partyzantka Ogrodnicza

i

Autor: mat. prasowe Miejska Partyzantka Ogrodnicza

Jak pomóc miejskim pszczołom? Jest "bombowe" rozwiązanie!

2021-09-22 14:04

Pszczoły w mieście są bardzo potrzebne. Niestety warunki w mocno zurbanizowanych miejscach nie zawsze sprzyjają ich bytowaniu. Co należy zrobić, by pomóc pszczołom funkcjonować w trudnym miejskim środowisku? Naprzeciw potrzebom tych pożytecznych owadów wychodzą partyzanci uzbrojeni w... bomby! W działaniach wspiera ich Program Społecznik.

Pszczół jest coraz mniej. Naukowcy ostrzegają, że grozi im nawet całkowite wyginięcie, a przez pszczół ludzie mogą przeżyć najwyżej cztery lata. Okazuje się, że idealnym rozwiązaniem, by pomóc pszczołom w mieście, są bomby nasienne. Wbrew dość kontrowersyjnej nazwie, są to bomby jak najbardziej pokojowe. Stworzone z nasion roślin miododajnych, gliny i ziemi, są alternatywą dla zorganizowanej sieleni miejskiej. Bomby nasienne przyczyniają się do zwiększenia bioróżnorodności roślin, bioróżnorodności ptaków i owadów, w tym także pszczół. "Partyzantka ogrodnicza" to akcja miejska, łącząca działania animacyjne, edukacyjne i ekologię. Inicjatywa realizowana jest na całym świecie, a w Szczecinie działa od 2018 roku, w okresie wiosenno-letnim. Jej celem jest zwrócenie uwagi na negatywny wpływ tzw. wysp ciepła, zapobieganie nagłym opadom, walka z hałasem i zanieczyszczeniami. Inicjatywa służy także budowaniu platformy wymiany wiedzy, poglądów i międzypokoleniowych spotkań.

W ramach "Partyzantki ogrodniczej", w ostatnim czasie odbyły się m.in. warsztaty dla uczniów w Zespole Szkół Salezjańskich w Szczecinie oraz dla podopiecznych świetlic TPD przy ul. Potulickiej i Rymarskiej. W niedzielę, 19 września, przedstawicieli inicjatywy można było spotkać w centrum miasta, podczas "Rajskiego dnia na Rayskiego". Uczestnicy mogli nie tylko posłuchać wykładu, ale również własnoręcznie wykonali bomby nasienne, które nastepnie wykorzystali w praktyce. Jak powstają bomby?

- Brzmi groźnie, ale zupełnie tak nie jest - mówi Karolina Gołębiowska z Miejskiej Partyzantki Ogrodniczej. - Bomby robimy z ziemi, gliny w proszku i nasion roślin miododajnych, bądź nasion roślin poplonowych. No i takie bomby to bomby z opóźnionym zapłonem, które karmią pszczoły w mieście.

Dlaczego to jest tak ważne? Dlaczego warto pomagać pszczołom żyjącym w przestrzeni miasta?

- Pszczoły chorują, jest ich coraz mniej na Ziemi - dodaje Karolina Gołębiowska. - Chodzi o to, żeby im jakoś stworzyć przyjazne warunki w mieście. Zieleń miejska niekoniecznie sprzyja dokarmianiu pszczół, niekoniecznie sprzyja ich funkcjonowaniu w mieście, a my próbujemy to zmienić. Jak to wygląda w praktyce? Zobaczcie w obszernej relacji wideo.

Wydarzenie zostało zorganizowane przez Fundację Las Sztuki, przy współpracy Domu Kultury 13 Muz, TWORZĘ SIĘ, Zachodniopomorskiego Oddziału TPD i GOKiS Golczewo. Jego realizacja nie byłaby możliwa, gdyby nie Program Społecznik. Projekt otrzymał grant w wysokości 10 tysięcy złotych.

- Zgłosiliśmy projekt, jeździmy w różne miejsca, na zaproszenie do różnych szkół i ośrodków - mówi inicjatorka akcji. - Potem przechodzimy do warsztatu praktycznego, czyli wcielamy młodych i nie tylko młodych adeptów do naszej partyzantki.

Miejska Partyzantka Ogrodnicza

i

Autor: mat. prasowe Miejska Partyzantka Ogrodnicza

Ideą Programu Społecznik, który powstał z inicjatywy Olgierda Geblewicza, Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego, jest przede wszystkim uwolnienie społecznej energii i aktywności obywatelskiej. To właśnie pomysły samych mieszkańców i ich wspólne działania dla wspólnego dobra mogą przełożyć się na polepszenie jakości życia - zarówno indywidualnie, jak i całej społeczności.

Więcej informacji o Programie Społecznik można znaleźć na stronie: www.spolecznik.karrsa.pl, a także w specjalnym serwisie na eska.pl.

Miejska Partyzantka Ogrodnicza

i

Autor: mat. prasowe Miejska Partyzantka Ogrodnicza
Pomorze Zachodnie

i

Autor: mat. prasowe

Artykuł sponsorowany