To miał być głupi żart? Uczeń starachowickiej "dziewiątki" na szkolnym korytarzu rozpylił gaz pieprzowy.
Sygnał o tym dostaliśmy około godziny 12 - mówi nam Paweł Kusiak, oficer prasowy KPP Starachowice. Jeden z uczniów rozpylił na szkolnym korytarzu gaz pieprzowy. Dyrekcja podjęła decyzję o ewakuacji uczniów i nauczycieli. Na miejscu zjawiło się też pogotowie ratunkowe, które udzieliło pomocy czterem osobom - dodaje Kusiak. Dzieci, które źle się poczuły zostały zabrane do szpitala na obserwacje.
Czworo uczniów starachowickiej "dziewiątki" trafiło do szpitala. Rozpylony gaz na szkolnym korytarzu.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi KPP Starachowice. Wobec ucznia, który dopuścił się tego czynu może zostać wszczęte postępowanie przez Sąd Rodzinny - dodaje oficer Kusiak.
W oficjalnym komunikacie wystosowanym przez dyrekcję SP nr 9 czytamy:
Dziś w szkole na długiej przerwie uczeń klasy ósmej rozpylił na korytarzu gaz pieprzowy. Zgonie z procedurami zostały powiadomione służby ratunkowe, zarządzono ewakuację uczniów i personelu, wywietrzone zostały wszystkie pomieszczenia oraz umyte podłogi. Czworo uczniów zgłaszających złe samopoczucie zostało zabranych przez pogotowie ratunkowe na obserwację do szpitala. Za zgodą służb uczniowie wrócili do zajęć.Wobec sprawcy zostaną wyciągnięte konsekwencje wynikające z dokumentów szkolnych - informuje dyrektor szkoły Monika Słowak-Brzezińska.
Polub nasz fanpage ESKA Starachowice News na Facebooku! Znajdziesz tam najświeższe informacje z Twojego miasta i okolicy