Zima w Beskidach kontra seicento. To nowa wersja "ale urwał"? Zobaczcie nagranie [WIDEO]

W ostatni weekend w wielu miejscach w Polsce mieliśmy pierwszy w tym sezonie atak zimy. Biały puch zaskoczył kierowców i drogowców w niedzielę rano. W miastach biała warstwa nie była zbyt gruba, ale w górskich miejscowościach zima przyszła bardzo na serio. Na drogach był nie tylko śnieg, ale również lód. Przekonał się o tym pewien kierowca Fiata Seicento. Zobaczcie.

Atak zimy w Beskidach kontra Fiat Seicento. To mogło się źle skończyć

Śnieg, lód i błoto pośniegowe sprawiały, że w ostatni weekend na drogach w wielu miejscach w Polsce warunki do jazdy samochodem były niezwykle trudne. O ile w dużych miastach w ciągu dnia warunki szybko się poprawiały, a śnieg topniał, tak w górskich miejscowościach było nieco gorzej.

Na faebookowej stronie "Bielskie drogi" pojawiło się nagranie przesłane przez jednego z internautów, na którym widać w jaki sposób na śliskiej i oblodzonej drodze radzi sobie Fiat Seicento.

UWAGA! W nagraniu słyszymy przekleństwa, mogą być one nieodpowiednie dla dzieci.

Nagranie zostało wykonane w niedzielę, 29 listopada około godziny 21.00 w miejscowości Bystra na ulicy Szczyrkowskiej. Na filmiku widzimy dlaczego tak ważne jest zadbanie o to, żeby w odpowiednim czasie zmienić opony na zimowe. Fiat Seicento miał małe szanse w starciu z oblodzoną nawierzchnia jezdni. Na szczęście droga w tym momencie była niemal całkowicie pusta i nic się nikomu nie stało.

Internauci od razu zamieszczone wideo skojarzyli z niegdysiejszym hitem internetu. "Ale urwał" to wideo, które brylowało kilkanaście lat temu w serwisie YouTube i biło rekordy popularności.

Rzeczywiście, oglądając oba nagrania trudno nie oprzeć się wrażeniu, że są pewne podobieństwa.