58-latek upadł na chodnik. Uratowali go policjanci

i

Autor: KMP Katowice

Katowice

Zakręciło mu się w głowie i upadł. Leżał na chodniku kilka godzin. Uratowali go dopiero policjanci

58-latek wyszedł z domu wyrzucić śmieci. Gdy wracał, zakręciło mu się w głowie i upadł na chodnik. Leżał tam przez kilka godzin, dopóki nie zauważyli go policjanci. Był wymarznięty i został zabrany karetką pogotowia do szpitala.

Katowiccy policjanci podczas patrolu w Szopienicach na jednej z ulic zauważyli leżącego mężczyznę. Nie ruszał się, co zaniepokoiło mundurowych, więc ruszyli mu na pomoc. W międzyczasie 58-latek się ocknął. Był wyraźnie przemarznięty, trząsł się i nie mógł wstać o własnych siłach.

Policjanci okryli go kocem i zadzwonili po pogotowie. Okazało się, że mężczyzna kilka godzin wcześniej wyszedł z domu wyrzucić śmieci, gdy nagle zakręciło mu się w głowie i upadł. Nie mógł się podnieść ze względu na słaby stan zdrowia. W ten sposób przeleżał na ulicy kilka godzin. Ratownicy medyczni zabrali go na badania do szpitala.

Apelujemy, aby nie być obojętnym na czyjąś krzywdę. Jeśli widzimy osobę wymagającą pomocy, nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy 112, aby powiadomić służby. Każde podobne zgłoszenie jest natychmiast sprawdzane. Jednym telefonem możemy uratować czyjeś życie. Pamiętajmy, że na wychłodzenie organizmu szczególnie narażone są osoby starsze, bezdomne, schorowane oraz będące pod wpływem alkoholu - apeluje katowicka policja.

58-latkowi zakręciło się w głowie i upadł na chodnik

i

Autor: KMP Katowice