Oszuści internetowi budują relację z ofiarą

i

Autor: KMP Zabrze

Zabrze. "Książę z Dubaju" oszukał mieszkankę na 15 tys. zł

Nie książę z Nigerii, a książę z Dubaju - nowa wersja starego oszustwa internetowego krąży teraz w sieci i zbiera już swoje pierwsze żniwo. Jedną z mieszkanek Zabrza oszust naciągnął na ponad 15 tys. zł.

51-letnia mieszkanka Zabrza poznała swojego "księcia" przez Internet. I choć nigdy się nie widzieli, kobieta uwierzyła mężczyźnie na słowo, że jest pretendentem do tronu w Dubaju.

- W tym przypadku analogicznie jak w innych odmianach oszustwa nigeryjskiego prowadzona była gra na czas, która miała na celu jak najdłuższe zwodzenie ofiary i wyłudzenie jak największej kwoty pieniędzy - przekazuje Komenda Miejska Policji w Zabrzu.

"Książę z Dubaju" poprosił kobietę, by przesłała mu pieniądze, a on zwróci jej pożyczkę z nawiązką. Poźniej wmówił swojej ofierze, że paczka z gotówką, którą do niej wysłał, została zatrzymana przez celników. Prosił, by opłaciła cło, ponieważ on nie ma takich możliwości technicznych.

Po czasie do 51-letniej zabrzanki dotarło, że mężczyzna z Internetu ją okłamuje. Kobieta natychmiast zerwała kontakt z "księciem" i zgłosiła się do policjantów. Niestety, zdążyła już stracić ponad 15 tys. zł.

Jak uniknąć oszustów w Internecie?

Przy okazji tej historii zabrzańska policja apeluje, by nie wierzyć obcym ludziom w sieci. Równocześnie mundurowi przypominają o kilku prostych zasadach, dzięki którym można uniknąć "oszustów nigeryjskich".

Aby nie paść ofiarą oszustwa, trzeba pamiętać:

  • jeżeli zostaliśmy wybrani na pomocnika w odzyskaniu pieniędzy przez uchodźcę politycznego, za to mamy otrzymać np. 12 milionów dolarów, możemy być pewni, że jest to oszustwo;
  • jeżeli zostaliśmy zwycięzcami zagranicznej loterii, w której nie braliśmy udziału, a nawet nie słyszeliśmy o niej, to śmiało możemy potraktować tę informację jako spam i od razu przekierować ją do kosza;
  • jeżeli niespodziewanie otrzymamy miliony dolarów w spadku po krewnym, o którym nie mieliśmy pojęcia, to też więcej niż pewne, że nasza stopa życiowa się nie podniesie, a może być wręcz odwrotnie;
  • jeżeli za przekazanie nam ogromnej kwoty pieniędzy, ktoś żąda od nas opłat manipulacyjnych (opłacania prawników i certyfikatów), możemy najwyżej odpisać, że opłaty te mogą zostać potrącone z fortuny, którą mamy otrzymać. Wtedy uświadomimy sobie, że to zwykły szwindel. 

Policja przypomina też, by zachowywać szczególną ostrożność w kontaktach z osobami poznanymi przez Internet, szczególnie, gdy proszą o pieniądze. Sytuacje, które budzą naszą wątpliwość, należy zgłaszać jak najszybciej policjantom.