Wypadek we Wręczycy Wielkiej. Ciężarówka ścięła słup energetyczny. Kierowca pijany

Bardzo groźnie wyglądał wypadek ciężarówki w Wręczycy Wielkiej na terenie wsi Czarna Wieś. Rozpędzona ciężarówka zjechała z drogi i z impetem ścięła słup energetyczny. Kierowca był pijany i próbował uciekać. Cudem uniknął śmierci.

Wypadek ciężarówki

W Czarnej Wsi przy ulicy Młyńskiej, na terenie gminy Wręczyca Wielka ciężarówka uderzyła w słup energetyczny. Uderzenie było tak potężne, że słup złamał się, a szoferka samochodu została zniszczona.

- Słup się złamał, szoferka ciężarówki jest zniszczona, nikt jednak w zdarzeniu nie ucierpiał - informuje świadek wypadku.

Kierowca ciężarówki był pijany. Chciał uciec

Jak informują Czytelnicy, kierowca był ich zdaniem pijany. Na miejsce szybko przyjechała policja i rozpoczęła postępowanie wyjaśniające. Faktycznie okazało się, że 61-letni kierowca ciężarówki miał aż 2,7 proc. alkoholu w organizmie.

Kierowca wyskoczył z szoferki i próbował uciec. Został jednak zatrzymany przez świadków zdarzenia.

- Kierowcy grożą zarzuty karne, zakaz prowadzenia pojazdów oraz pozbawienie wolności, gdyż jest to przestępstwo - mówi asp. Kamil Raczyński, oficer prasowy KPP w Kłobucku.

Jak doszło do wypadku ciężarówki

Do wypadku ciężarówki doszło w poniedziałek w południe na drodze z Czarnej Wsi do wsi Borowe na wąskiej drodze. Kierowca stracił panowanie nad samochodem, zjechał z drogi do rowu, uderzył w słup i przełamał grodzenie prywatnej posesji.