Policjantka na służbie

i

Autor: Stanislaw Bielski/REPORTER

Prawo

Wrzuciła filmik policjantki z Katowic do internetu. Została skazana

Mieszkanka Katowic została skazana przez sąd za to, że opublikowała nagranie interweniującej policjantki w internecie. Policjantka była na służbie, ale nie życzyła sobie upubliczniania jej wizerunku. Wyrok jest prawomocny.

Mieszkanka Katowic nagrała policjantkę podczas interwencji. Opublikowała nagranie na swoim profilu w mediach społecznościowych i dodała do niego komentarz, który nie przynosił chwały policjantce. Sprawa trafiła do sądu. Wyrok jest prawomocny.

Interwencja policjantki w Katowicach

Do interwencji, podczas której został nagrany wizerunek policjantki, doszło 24 września 2022 roku w centrum Katowic. Mieszkanka jednej z kamienic zgłosiła zakłócenie ciszy nocnej. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, w pierwszej kolejności policyjny patrol przyszedł do zgłaszającej, by dowiedzieć się szczegółów i ustalić okoliczności zgłoszenia. Kobiecie bardzo nie spodobało się, że policjantki zapukały do jej drzwi. Złożyła na nie skargę.

Podczas interwencji policjantki miały kamery nasobne, które zarejestrowały przebieg interwencji. Z nagrań jednoznacznie wynikało, że czynności zostały przeprowadzone zgodnie z obowiązującymi przepisami, a zarzuty skarżącej są bezpodstawne.

W związku z upublicznieniem wizerunku policjantki, sprawa trafiła do sądu. Policjantki poczuły się urażone nagraniem oraz komentarzami.

Czy wolno nagrywać policjanta na służbie?

W myśl ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku osoby powszechnie znanej, jeśli jej wizerunek został utrwalony w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych. Wprawdzie policjant jest funkcjonariuszem publicznym, ale, co istotne, nie jest osobą powszechnie znaną. Można rejestrować interwencję policjantów, ale upublicznienia wizerunku wymaga zgody zainteresowanych.

Sąd zasądził od pozwanej kwotę 6 tysięcy złotych na rzecz policjantki oraz kwotę 2 tysiące złotych na rzecz stowarzyszenia. Kobieta ma też zwrócić policjantce ponad 3,6 tysięcy złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, a także usunąć nagranie ze swojego profilu w mediach społecznościowych, usunąć komentarz dotyczący interwencji i zamieścić przeprosiny policjantki o wskazanej przez sąd treści.

Zgodnie z art. 23 i 24 Kodeksu cywilnego wizerunek jest dobrem osobistym każdego człowieka, niezależnie od tego, jaką pełni funkcję. I na tej podstawie podlega on ochronie prawnej. Zgodnie z prawem wizerunek można rozpowszechniać bez jego zgody w sytuacji, gdy policjant jest jednocześnie osobą publiczną. To dotyczy na przykład komendantów, a nie szeregowych funkcjonariuszy.

Wyrok sądu

i

Autor: Policja Śląska

Rozprawa przed sądem odbyła się w trybie niejawnym. Pozwana mieszkanka Katowic nie odwołała się od wyroku, w związku z czym już się uprawomocnił.

Testy do policji Multi Select 2023. Sprawdź, czy możesz zostać policjantem - cz. III

Pytanie 1 z 10
Chętnie czytam czasopisma techniczne