Tragedia w Tychach. Zwłoki mężczyzny w wiacie śmietnikowej

i

Autor: 112Tychy - Tyskie Służby Ratownicze

Tychy

W wiacie śmietnikowej w Tychach znaleziono zwłoki mężczyzny

W altanie śmietnikowej na osiedlu "K" w Tychach znaleziono zwłoki mężczyzny. Policja przypuszcza, że był to bezdomny. Do bliźniaczej sytuacji doszło prawie równo rok temu przy al. Niepodległości.

O makabrycznym odkryciu na osiedlu "K" w Tychach poinformował serwis 112tychy.pl. Cała historia rozegrała w sobotę 9 grudnia rano.

Dyżurny tyskiej komendy odebrał zgłoszenie na temat mężczyzny, który leży w altanie śmietnikowej przy ul. M. Kubicy. Na miejsce zdarzenia zadysponowano służby ratunkowe: patrole policji i zespół ratownictwa medycznego.

Niestety, po przybyciu służb na miejsce okazało się, że mężczyzna już nie żyje. Wstępne ustalenia wskazują na to, że był osobą bezdomną. Wyjaśnieniem dokładnych okoliczności jego śmierci zajmą się policjanci.

Przypomnijmy - prawie równo rok temu w Tychach doszło do bliźniaczej sytuacji. 21 grudnia 2022 roku przechodzień natknął się na zwłoki obok wiaty śmietnikowej przy al. Niepodległości. Był to 29-letni bezdomny. 

Jak pomóc osobom bezdomnym? 

Okres jesienno-zimowy to szczególnie trudny czas dla osób bezdomnych. Są one narażone na wychłodzenie organizmu, które w konsekwencji może doprowadzić do zgonu. Policjanci w całej Polsce prowadzą działania prewencyjne. 

Od listopada działa specjalna, całodobowa infolinia, obejmująca teren całego województwa śląskiego, gdzie pod numerem telefonu 987 można uzyskać informację o możliwości pomocy dla osób bezdomnych. Informacje na temat pomocy bezdomnym można także znaleźć na stronie internetowej Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. 

"Pamiętajmy, że obowiązkiem każdego z nas jest reagowanie na cudzą krzywdę. Nie bądźmy obojętni wobec tych, którzy zwłaszcza teraz mogą potrzebować naszej pomocy. Wystarczy tylko jeden telefon pod numer 112, 997 lub 986, by uchronić kogoś od wychłodzenia i uratować czyjeś życie" - apeluje policja. 

Informację o osobach bezdomnych, które wymagają pomocy, można także przekazywać za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa.