Wybory samorządowe 2024: śląskie miasta, gdzie II tura jest mało prawdopodobna

i

Autor: UM Pszczyna Wybory samorządowe 2024: śląskie miasta, gdzie II tura jest mało prawdopodobna

Wybory 2024

W niedzielę wybory samorządowe w woj. śląskim. W tych miastach pewna jest II tura

Już w niedzielę 7 kwietnia 2024 w miastach, miasteczkach, gminach i wsiach odbędą się wybory samorządowe. Dla wielu obecnych prezydentów, wójtów czy burmistrzów będzie to walka o przetrwanie na swoim stołku, dla innych po prostu trochę bardziej stresujący dzień. Według ekspertów w kilku największych miastach jest niemal pewne, że dojdzie do wymiany włodarza. Pewniejsze jednak na ten moment jest to, gdzie będzie II tura wyborów, a gdzie są na to małe szanse.

Wybory samorządowe 2024: Prezydenci walczą o ostatnią kadencję

W związku ze zmianami, jakie wprowadził poprzedni rząd, który zniósł możliwość pełnienia funkcji prezydenta miasta przez wiele kadencji, dla wielu włodarzy po wyborach 7 kwietnia 2024 roku będzie ona ostatnią. Nie trudno oczywiście wskazać, kogo to dotyczy, bo praktycznie każdy wójt, burmistrz czy prezydent w Polsce właśnie kończy swoją "pierwszą" kadencję. Pierwszą jest w cudzysłowie, ponieważ są przypadki, gdzie jeszcze przed wprowadzeniem zmian przez rząd niektórzy rządzili już co najmniej jedną kadencję. Tak jest m.in. w przypadku prezydentów takich śląskich miast, jak Zabrze, Katowice, Chorzów (Andrzej Kotala rządzi tam od 2010 roku), Sosnowiec, Siemianowice Śląskie czy Rybnik. Dla co najmniej kilku z nich odbywające się 7 kwietnia wybory będą dopiero "półfinałem" i nie jest wcale powiedziane, że dotrwają do finału i szczęśliwie go wygrają. 

Wybory samorządowe 2024: śląskie miasta, gdzie II tura jest mało prawdopodobna

Są oczywiście miasta, gdzie wszystko powinno się rozegrać już w czasie pierwszej tury. Wynika to z kilku czynników. Pierwszy - ten najważniejszy jest taki, że włodarze wypracowali sobie w czasie swoich rządów na tyle mocną pozycję, że mieszkańcy raczej nie będą chcieli na tym stanowisku nikogo nowego. Drugim czynnikiem jest... słabość kontrkandydatów. W kilku miastach można wręcz odnieść wrażenie, że walkę o prezydencki stołek oddano walkowerem, a kandydatów wystawiono bardziej kurtuazyjnie, żeby potem mieć wymówkę "Ale wiecie, próbowaliśmy. Nie udało się". Z tego też wynika trzeci, równie istotny czynnik, mianowicie ilość kandydatów ubiegających się o fotel prezydenta, która jest niewielka i w połączeniu z dwoma poprzednimi sprawiają, że prezydenci wybronią się praktycznie bez kampanii. O jakie miasta chodzi, sprawdźcie w poniższej galerii.

Wybory samorządowe 2024: w tych miastach w Śląskiem II tura jest pewna

Są jednak miasta, gdzie mieszkańcy niemal na pewno będą musieli dwukrotnie wziąć udział w wyborach w swoim mieście. Tu również wpływ na to będzie mieć kilka czynników. Te najważniejsze, to:

  • Zmęczenie części mieszkańców obecnym włodarzem,
  • silny kontrkandydat,
  • mnogość kandydatów na fotel prezydenta,
  • rezygnacja z walki o kolejną kadencję obecnego prezydenta.

Do powyższych sytuacji dojdzie w kilkunastu miastach województwa śląskiego. W jakich? sprawdzicie w naszej galerii. 

Czy rozpoznasz miasto województwa śląskiego po samym opisie? Nieoczywisty QUIZ

Pytanie 1 z 15
Na rozgrzewkę. "Słyszysz Artur Rojek, myślisz…"