Płacisz wysokie rachunki za ogrzewanie gazem? To trzymaj się mocno, bo będzie naprawdę gorzej

i

Autor: Archiwum Płacisz wysokie rachunki za ogrzewanie gazem? To trzymaj się mocno, bo będzie naprawdę gorzej

Rachunki

Twoje rachunki za prąd i gaz to nic. Poczekaj trzy lata. Zemdlejesz, jak tylko otworzysz list

Innowacyjne i tanie - takie miało być ogrzewanie gazem, do czego zachęcano jeszcze kilka lat temu. I faktycznie, ten rodzaj grzania, gdzie nie było dostępu do miejskiej magistrali, był całkiem opłacalny. Dzisiaj dla wielu użytkowników tego sposobu na grzanie to ciągła sztuka szukania rozwiązań, aby obniżyć rachunki za gaz, bo jest po prostu strasznie drogo. A będzie jeszcze drożej.

Ogrzewanie gazem już jest drogie. A będzie droższe

Od 2027 roku znacznie podrożeją węgiel, gaz i olej opałowy - to nie jest nawet realna groźba, tylko fakt. Właściciele budynków zapłacą za emisję dwutlenku węgla do atmosfery na tej samej zasadzie, co energetyka przemysłowa. Nie będzie mieć znaczenia funkcja budynku. Grzejesz w domu gazem? Płacisz więcej tak, jakbyś już teraz nie wydawał na to swoich ciężko zarobionych pieniędzy. Rachunki za ogrzewanie gazem czy węglem w sezonie grzewczym idą już w tysiące. O tym, jak są duże decydują takie czynniki, jak to, czy dom, budynek jest ocieplony, jakie jest zastosowanie ogrzewanie [kaloryfery czy podłogówka], czy to dom wolnostojący czy mieszkanie "otoczone" innymi mieszkaniami itp. 

Wyższe rachunki, które czekają nas za trzy lata, to efekt wejścia w życie zatwierdzonego przez UE ETS 2. Z tego względu ceny węgla z automatu będą wyższe o ok. 30procent, co przy dzisiejszych cenach [1500 zł za jedną tonę] sprawia, że węgiel dosłownie będzie już dobrem luksusowym.

ETS 2 nie dotknie natomiast cen węgla i za pompy ciepła, ale w tym drugim przypadku i tak to nie ma znaczenia, bo przydomowe pompy ciepła to generator bardzo wysokich rachunków za prąd. 

Jak podrożeje gaz, węgiel i olej opałowy? Mocno

Portal czysteogrzewanie.pl dość szeroko opisuje na czym będzie polegać ETS 2 i jak bardzo wzrosną ceny paliw, które wykorzystujemy do ogrzewania budynków.

Jedyne, co daje teraz pewność stabilnych kosztów ogrzewania na lata – to własne źródło taniej biomasy (np. kawałek lasu). Ale i tu miejscami na przeszkodzie może stanąć uchwała antysmogowa z zakazem palenia drewnem - opisuje portal.

Sam ETS 2 ma mieć teoretycznie szczytny cel i sprawić, by nasze domy były zdrowe i tanie w utrzymaniu zużywając możliwie mało energii, w tym te odnawialne. Nikt jednak przy tym nie wziął pod uwagę tego, że w Polsce znajduje się wiele starych budynków, które nie są w żaden sposób docieplone a ogrzanie ich niesie za sobą ogromne koszty. Dlatego też dostosowanie się do wymogów to dla wielu Polaków będą ogromne koszty. W ramach ETS 2 przewidziano wsparcie choćby na termomodernizację gospodarstw domowych, których na to nie stać. I jest to niezbędne, bowiem opłata emisyjna ETS 2, jak podaje portal czystepowietrze.pl, dotyczy tony wyemitowanego kopalnego CO2 i początkowo ma wynosić max. 45 euro. W przeliczeniu według obecnego kursu, koszty będą następujące:

  • Za tonę węgla będzie 500 zł więcej
  • Za kWh gazu ziemnego lub płynnego będzie 4 gr więcej co da ok. 50‬ gr za metr sześcienny
  • Za litr oleju opałowego będzie 5 gr więcej

Maksymalna cena 45 euro ma obowiązywać prawdopodobnie do 2030 roku. Potem cena emisji będzie systematycznie wzrastać. 

Wzrost cen ogrzewania gazem i węglem. Jak się przygotować?

Wraz z opłatą ETS 2 ma iść finansowe wsparcie na przygotowanie się do obniżenia kosztów ogrzewania paliwami kopalnymi. Przewidziano wsparcie na termomodernizację budynków, które tego wymagają dzięki czemu emisja CO2 powinna być zdecydowanie mniejsza. Na ten moment nie wiadomo jednak, jakie będą kryteria i kto finalnie będzie mógł skorzystać ze wsparcia. 

Portal czystepowietrze.pl radzi natomiast, jak można mimo wszystko przygotować się na spodziewane mocne podwyżki cen za węgiel, gaz czy olej opałowy. Jedną z propozycji jest klimatyzacja, która może stanowić bardzo dobre uzupełnienie ogrzewania domowego. 

Daje najlepszy stosunek koszt/efekt, bowiem klimatyzatory są bardzo tanie (od 2-3 tys. zł) a ich efektywność w dodatnich temperaturach jest wyższa niż pomp ciepła powietrze/woda - przekonuje portal czystepowietrze.pl

Inną radą jest zakupienie małej pompy ciepła do kotła, które może pomóc w obniżeniu zużycia węgla lub gazu zwłaszcza w temperaturach dodatnich. Do grzania, a właściwie podgrzewania wody latem można wykorzystać również kolektory słoneczne lub pompy ciepła. Jak wyliczył portal czystepowietrze.pl Inwestycja w granicach 5 tys. zł pokrywa ok. 50% rocznego zapotrzebowania na ciepłą wodę.

Ostatni sposób, to termomodernizacja, która może najefektywniej przyczynić się do zmniejszenia zużycia paliw kopalnych i obniżenia rachunków. 

QUIZ o przysmakach PRL. Schabowy z mortadeli i kogel mogel. A święta pachniały pomarańczami

Pytanie 1 z 13
Inna nazwa popularnego w czasach PRL chleba w jajku:
Listen on Spreaker.