Tragiczny wypadek w Częstochowie. Zginął taksówkarz potrącony przez pijanego kierowcę

i

Autor: Norbert Synowiec

Tragiczny wypadek w Częstochowie. Zginął taksówkarz przejechany przez pijanego kierowcę

Tragiczny wypadek w Częstochowie. W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia na ulicy Bohaterów Katynia zginął 66-letni taksówkarz. Przejechał go 33-letni pijany kierowca. Po wypadku wyskoczył z auta i próbował uciekać pieszo. Po wytrzeźwieniu usłyszy ciężkie zarzuty.

Wypadek w Częstochowie

Do potwornego wypadku doszło w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia o godz. 17.15 na ulicy Bohaterów Katynia. 66-letni taksówkarz zginął na miejscu, gdy w tył jego samochodu uderzył 33-letni kierowca peugeota. Taksówkarz akurat wchodził do swojego auta, gdy nastąpiło uderzenie. 

- Pan taksówkarz zatrzymał się na drodze przy kościele św. Stanisława i pomógł wypakować bagaże swojemu klientowi. Gdy już miał wsiadać z powrotem z tyłu wjechał w niego inny samochód - mówią nasi informatorzy.

Jak doszło do wypadku w Częstochowie

Ulica Bohaterów Katynia jest dobrze oświetlona. 33-letni kierowca peugeota musiał widzieć stojący przed sobą samochód. Mimo to wjechał w niego, uderzają w lewą tylną stronę. Stojący obok auta mężczyzna wpadł na maskę i uderzył w szybę. Zginął na miejscu.

Sprawca wypadku zatrzymał się i próbował uciec z miejsca wypadku, nie udzielają ofierze pomocy.

- Mężczyzna zmarł na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń, pomimo udzielonej pomocy. Pijany 33-latek zostawił samochód i uciekł z miejsca pieszo, jednak został zatrzymany. Badanie stanu jego trzeźwości wykazało ponad 3 promile alkoholu - mówi rzeczniczka częstochowskiej policji podkomisarz Sabina Chyra-Giereś.

Śmiertelny wypadek w Częstochowie na ul. Bohaterów Katynia

Zobacz zdjęcia z akcji ratowniczej

Szczegółowe okoliczności zdarzenia będą potwierdzane i wyjaśniane w postępowaniu wszczętym pod nadzorem prokuratora. 33-letn sprawca wypadku zostanie doprowadzony do prokuratury i przesłuchany, gdy tylko wytrzeźwieje. Do tej pory jego stan nie pozwalał na przeprowadzenie czynności policyjnych. Zaplanowane zostały dopiero na środę. Mężczyzna tego dnia usłyszy zarzuty i zostanie przesłuchany; później zapadnie decyzja w sprawie środków zapobiegawczych.

Prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą pozbawienia wolności do dwóch lat. W sytuacji, gdy nietrzeźwy kierowca spowoduje wypadek, którego skutkiem jest śmierć lub ciężki uszczerbek na zdrowiu, sąd może wymierzyć karę do 12 lat więzienia i co najmniej trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów.

Osoba kierująca pojazdem w stanie nietrzeźwości musi liczyć się też z konsekwencjami finansowymi. Sąd obligatoryjnie nakłada na takiego kierowcę obowiązek zapłaty od 5 tys. zł do 60 tys. zł.

Policjanci przypominają, że wsiadając za kierownicę pod wpływem alkoholu, można wyrządzić krzywdę sobie i innym. Alkohol prowadzi do zmniejszenia szybkości reakcji, ograniczenia pola widzenia, błędnej oceny odległości i szybkości, błędnej oceny możliwości, znacznego obniżenia samokontroli i koncentracji, a także rozproszenia uwagi oraz senności. pap