Tarnowskie Góry. Dwóch znajomych spotkało się na placu budowy, budynek się zawalił

Budynek jeszcze nie stanął w całości, a już się zawalił. Dwóch znajomych przyszło na plac budowy, by popracować, co skończyło się wypadkiem obu mężczyzn z wysokości.

Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowskich Górach otrzymała zgłoszenie o wypadku dziś (piątek 25 listopada) po godz. 10. Dwóch mężczyzn spotkało się na placu budowy, by kontynuować prace budowalne.

- Nie byli to pracownicy żadnej zewnętrznej firmy, tylko zwykli znajomi - podkreśla sierż. szt. Kamil Kubica z Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach.

Gdy zaczęli zalewać strop budynku, doszło do jego częściowego zawalenia. Mężczyźni upadli z wysokości i obaj doznali lekkich obrażeń. Jeden z nich został przetransportowany do szpitala na dalsze badania.

Na miejscu zdarzenia interweniowały służby ratunkowe: straż pożarna, policja i zespół ratownictwa medycznego. Teren budowy zabezpieczali głównie strażacy.

- Otrzymaliśmy wezwanie, ale nie przeprowadziliśmy na miejscu żadnych czynności, ponieważ zdarzenie kwalifikowało się jako wypadek losowy - tłumaczy Kubica z KPP w Tarnowskich Górach.