Tarnogórzanie pożegnali posłankę PiS Barbarę Dziuk. O Barbaro, królowo donosów!

i

Autor: Martyna Urban Tarnogórzanie pożegnali posłankę PiS Barbarę Dziuk. "O Barbaro, królowo donosów!"

Tarnowskie Góry

Tarnogórzanie pożegnali posłankę PiS Barbarę Dziuk. "O Barbaro, królowo donosów!"

Tegoroczne wybory parlamentarne zakończyły się spektakularną porażką Barbary Dziuk. Nie uzyskała ona mandatu poselskiego i straciła szansę na kolejną kadencję w Sejmie. Wielu mieszkańców Tarnowskich Gór cieszy taki obrót sprawy. Dziś (17.10) blisko setka pojawiła się pod biurem poselskim posłanki, by ją symbolicznie "pożegnać".

We wtorek 17 października Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła oficjalne wyniki wyborów parlamentarnych 2023.

W sejmowym okręgu wyborczym nr 29 najwięcej głosów zdobyła Koalicja Obywatelska (36,06 proc.), na drugim miejscu uplasował się PiS (30,16 proc.), trzecie miejsce przypadło Trzeciej Drodze (13,34 proc.), a czwarte zajęła Nowa Lewica (9,21 proc.). Tym samym KO zdobyła cztery mandaty, trzy mandaty - PiS, a Trzecia Droga i Lewica otrzymały po jednym.

Dziuk startowała z 6. miejsca na liście i uzyskała czwarty wynik wśród kandydatów swojego komitetu (10 744 głosów). Więcej głosów od niej zgarnęli: Bożena Borys-Szopa (30 445), Jarosław Wieczorek (23 451) i Wojciech Szarama (12 185). To właśnie ta trójka dostała się do Sejmu z ramienia PiS, a dotychczasowa posłanka z Tarnowskich Gór straciła mandat.

Zobacz zdjęcia z manifestacji

Tarnogórzanie pożegnali Barbarę Dziuk. Pod biurem poselskim posłanki PiS zebrał się tłum ludzi

Wielu mieszkańców cieszy taki obrót sprawy. Postanowili nawet symbolicznie "pożegnać" Barbarę Dziuk pod jej biurem poselskim. We wtorek 17 września o godz. 20 na ul. Piastowskiej w centrum Tarnowskich Gór pojawiło się blisko sto osób. Tarnogórzanie trzymali w rękach transparenty: "Wolności oddać nie umiem", "Kaczyński musi odejść", "PiS myśli, że Mazurek Dąbrowskiego to ciasto", "Tu jest Europa", "Donosicielka", "PiS to ZŁO". 

Koniec szczucia na siebie nawzajem, potrafimy powiedzieć "wystarczy", zebrać się i zmienić nasz kraj na lepsze miejsce do życia. Potrzebne są te zmiany, potrzebni są młodzi ludzie, potrzebna jest akceptacja, tolerancja. Potrzebna jest demokracja, której zwycięstwo dzisiaj widzimy, stojąc pod tym biurem. To my zdecydowaliśmy o tym, że pani Barbara Dziuk nie weszła do sejmu i nie będzie nas reprezentowała - mówił Paweł Sieńko, społecznik i organizator "pożegnania" Barbary Dziuk.

Następnie do zgromadzonych zwrócił się Zenon Lis, znany działacz antykomunistyczny, który nieskutecznie kandydował do Sejmu z 2. miejsca na liście Trzeciej Drogi. 

Czasu mamy niewiele. Oni jeszcze nie przegrali, oni jeszcze będą próbowali wrócić. Musimy tego dopilnować, aby im się nie udało. To, co musimy zrobić, to dokonać rozliczenia za kłamstwa, zabójstwa, kradzieże. Te kobiety, które zmarły, to było zabójstwo - zaapelował Lis.

Dlaczego mieszkańcy Tarnowskich Gór nie lubią Barbary Dziuk?

Barbara Dziuk straciła sympatię wyborców pod koniec 2020 roku, kiedy złożyła skargę do kuratora na polonistę Michała Sporonia. Nauczyciel wziął udział w Marszu Kobiet organizowanym na terenie Tarnowskich Gór po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Posłanka PiS zarzuciła mu używanie wulgaryzmów i sianie nienawiści wśród młodych ludzi.

Sporoniowi groziły poważne konsekwencje, łącznie z wydaleniem z zawodu. Finalnie jednak komisja dyscyplinarna odmówiła wszczęcia postępowania.

Pod biurem poselskim byłej posłanki pojawił się także Michał Sporoń, na którego posłanka PiS kilka lat temu doniosła do kuratorium.

- Dzisiaj rano wstałem i całe napięcie ze mnie zeszło po kilku latach. Wreszcie jesteśmy wolni. Naprawdę chciałem podziękować wam wszystkim, którzy mnie wspierali - powiedział Sporoń.

Następnie nauczyciel wyjął szampana i w geście celebracji zaczął polewać nim ludzi. W trakcie wydarzenia w okolicy rynku pojawiły się trzy policyjne patrole. Obyło się jednak bez poważnych incydentów. 

Najważniejsze wiadomości ze Śląska

i

Autor: Marcin Twaróg Link: https://www.eska.pl/slaskie/