Strajk ostrzegawczy

i

Autor: Dariusz Brombosz

Strajk ostrzegawczy w Polskiej Grupie Górniczej. Dziś kopalnie należące do Spółki stanęły na dwie godziny [WIDEO]

2020-02-17 10:09

Odłożyli kilofy i łopaty na bok, stanęły maszyny górnicze. W kopalniach Polskiej Grupy Górniczej żadnego fedrowania. Protest rozpoczął się o 5.45 w kopalni Ruch Halemba w Rudzie Śląskiej. W innych zakładach kopalnie stanęły o 6 i 6.30. Wszędzie strajk potrwa dwie godziny. Górnicy domagają się podwyżek wynagrodzeń o 12 %. Chcą też, by spółki energetyczne odebrały zakontraktowany węgiel, zalegający w kopalniach. Sprzeciwiają się sprowadzaniu czarnego złota z Rosji i Australii.

Od końca stycznia 2020 roku w PGG działa pogotowie strajkowe. Dziś w kopalniach należących do Spółki odbył się 2-godzinny strajk ostrzegawczy. Na 25 lutego zaplanowano referendum strajkowe, a 28 górnicy przyjadą na manifestację do Warszawy. Postulaty największych górniczych central związkowych dotyczą 12-proc. podwyżki wynagrodzeń, rozwiązania problemu nieodbierania zakontraktowanego węgla przez energetykę. Górnicy obawiają się też, że po cichu odbywają się rozmowy na temat zlikwidowania w najbliższym czasie niektórych kopalń.

Węgiel - sprawdź, co wiesz o "czarnym złocie" [QUIZ]

Pytanie 1 z 8
W jakich województwach w Polsce wydobywa się wegiel kamienny?

Jedynie co do tej pory udało się wynegocjować na spotkaniach z zarządem PGG , to wypłaty nagrody rocznej (tzw. czternastej pensji) za ubiegły rok. Rozmowy i podpisanie porozumienia w tej sprawie odbyły się 5 lutego w Katowicach, z udziałem szefa Ministerstwa Aktywów Państwowych, wicepremiera Jacka Sasina i jego zastępcy Adama Gawędy. Związkowcy nie zrezygnowali jednak z planowanych protestów.

Zarząd PGG zaproponował, by rozmowy dotyczące wzrostu wynagrodzeń wznowić latem. W tym czasie będą znane wyniki osiągnięte przez spółkę w pierwszym półroczu. Tymczasem górnicy stracili już cierpliwość i zaostrzają swój protest.

- Załogi są nastawione bojowo. W naszej firmie, czyli w PGG się zarabia najmniej jeśli chodzi o spółki górnicze w Polsce - mówi Artur Braszkiewicz, wiceszef górniczej Solidarności.

Polska Grupa Górnicza w oficjalnym oświadczeniu zaprzecza tym słowom.

- Płace w spółce są o połowę wyższe niż przeciętnie w regionie. #PGG jest otwarta na kontynuowanie rozmów i gotowa przekazać dodatkowe pieniądze na wynagrodzenia wtedy, gdy takie środki zostaną wypracowane - czytamy w oficjalnym komunikacie PGG.

Kolejny etap protestu 25-go lutego - wtedy ma się odbyć referendum w sprawie właściwego strajku. Z kolei 28 lutego wielka manifestacja w Warszawie.