Pożar w Sosnowcu. Spłonął warsztat samochodowy pana Kamila. Ruszyła zbiórka pieniędzy
Potężny pożar, który wybuchł w środę, 16 września w Sosnowcu na nielegalnym wysypisku śmieci przy ulicy Radocha wstrząsnął mieszkańcami całego województwa śląskiego. Ponad 130 strażaków przez kilkanaście godzin walczyło z ogniem, ale gęsty czarny dym jeszcze długo unosił się nad miastem.
CZYTAJ WIĘCEJ: Potężny pożar w Sosnowcu. Było słychać wybuchy. Ponad 100 strażaków walczyło z ogniem AKTUALIZACJA [ZDJĘCIA, WIDEO]
![Potężny pożar w Sosnowcu. Płoną pojemniki z nieznaną substancją. Słychać wybuchy! [ZDJĘCIA]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-3TUe-dDJ8-S9f8_potezny-pozar-w-sosnowcu-plona-pojemniki-z-nieznana-substancja-slychac-wybuchy-zdjecia-664x442.jpg)
Ostatecznie pożar udało się ugasić, ale ogień zniszczył również budynki znajdujące się w sąsiedztwie nielegalnego wysypiska. Obok nielegalnego składu odpadów pan Kamil z Sosnowca prowadził swoją działalność gospodarczą, niestety cały warsztat wraz z autami spłonął.
- Nie miał ubezpieczenia bo żadna firma nie chciała się zgodzić ze względu na miejsce... Pomóżmy młodemu chłopakowi każda złotówka się liczy - czytamy na stronie zbiórki
