Śląskie: Zwłoki przed komisariatem w Ostatnim Groszu. Prokuratura przeprowadzi śledztwo

i

Autor: Google Street View Śląskie: Zwłoki przed komisariatem w Ostatnim Groszu. Prokuratura przeprowadzi śledztwo

Wydarzenia

Śląskie: Zwłoki przed komisariatem w Ostatnim Groszu. Prokuratura przeprowadzi śledztwo

Nieumyślne spowodowanie śmierci - w takim kierunku jak na razie będzie prowadzone śledztwo w sprawie zwłok, które znaleziono przed komisariatem w dzielnicy Ostatni Grosz w Częstochowie. We wtorek zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, która pomoże ustalić dokładne przyczyny śmierci mężczyzny.

Częstochowa: Znaleziono zwłoki przed komisariatem. Jest śledztwo

W nocy z soboty na niedzielę, około 2:40 znaleziono zwłoki 53-letniego mężczyzny tuż przed II komisariatem policji przy ul. Bór 14 w dzielnicy Ostatni Grosz w Częstochowie. Jak przekazuje prokuratura, na ciało natknęli się policjanci wychodzący z komisariatu. Jak tylko je zauważyli, natychmiast podjęli się resuscytacji. Niestety stwierdzono zgon 53-latka. Wstępne ustalenia mówią, że ciało mężczyzny znalazło się tam między godziną 1 a 2:40. W tym czasie nikt nie wchodził ani nie opuszczał komisariatu. 

W trakcie oględzin zwłok, które prokurator przeprowadził na miejscu zdarzenia, nie stwierdzono widocznych obrażeń na ciele tego mężczyzny - powiedział PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek dodając, że na ten moment prokuratura będzie badać sprawę pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci. - To jest kwalifikacja, którą zawsze przyjmujemy w sytuacji niewyjaśnionych zgonów. Na chwilę obecną brak jest dowodów świadczących, że inna osoba przyczyniła się do śmierci mężczyzny.

We wtorek w godzinach popołudniowych będzie przeprowadzona sekcja zwłok w celu ustalenia przyczyny jego zgonu. 53-latek, jak przekazała prokuraturze policja, mieszkał w budynku naprzeciwko komisariatu, przy ul. Bór 11. Mężczyzna nie figurował w policyjnych bazach danych, nie był legitymowany i policjanci wcześniej nie wykonywali z nim żadnych czynności służbowych. W jego mieszkaniu również nigdy nie zgłaszano interwencji. 

Na budynku komisariatu nie znajdowały się również kamery mogące zarejestrować to, co się dzieje wokół budynku, ale policja ma sprawdzać najbliższy monitoring miejski lub inne kamery, które mogły zarejestrować mężczyznę. Ustalane jest również, czy w ostatnim czasie była udzielana 53-latkowi jakakolwiek pomoc medyczna.

W tej sprawie będzie przesłuchana również rodzina zmarłego, sąsiedzi i znajomi. Policjanci proszą również  kontakt osoby mające jakąkolwiek wiedzę o okolicznościach, które doprowadziły do śmierci 53-latka lub widziały go przed ujawnieniem zwłok pod numerami: 47 858 12 11 lub 47 85 812 55.