Śląskie: Ognisko koronawirusa pojawiło się drugi raz w tym samym miejscu. Jak to możliwe?

i

Autor: Starostwo Powiatowe w Mikołowie

Śląskie: Ognisko koronawirusa pojawiło się drugi raz w tym samym miejscu. "Za wcześnie uznaliśmy, że pokonaliśmy wirusa"

2020-08-20 7:43

Koronawirus w Domu Pomocy Społecznej w Orzeszu. Zakażonych jest 12 osób. Sytuacja jest bardzo zła, a przecież ten DPS był już dużym ogniskiem koronawirusa pod koniec czerwca. Jak to możliwe, że wirus wrócił tak szybko w to samo miejsce? Szczegóły na slask.eska.pl.

Spis treści

  1. Koronawirus w Domu Pomocy Społecznej w Orzeszu. Zakażonych jest 12 osób. Wirus powrócił do placówki po 2 miesiącach
  2. Koronawirus w DPS Orzesze. To druga fala zachorowań?

Koronawirus w Domu Pomocy Społecznej w Orzeszu. Zakażonych jest 12 osób. Wirus powrócił do placówki po 2 miesiącach

- Za wcześnie uznaliśmy, że pokonaliśmy już tego wirusa. On nadal jest z nami, on wciąż się tu tli - podkreśla Jadwiga Krajewska, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Orzeszu. W tej placówce potwierdzono w ostatnich dniach aż 12 nowych zakażeń koronawirusem.

Jak podaje Starostwo Powiatowe w Mikołowie, infekcję wykryto u 9 mieszkańców i 3 pracowników ośrodka. Badania na zlecenie sanepidu prowadziło wojsko oraz opłacany ze środków Starostwa Powiatowego w Mikołowie zespół wymazobusa. 4 zakażone osoby z wysoką gorączką i trudnościami w oddychaniu trafiły już do Szpitali Zakaźnych w Raciborzu i Chorzowie.

Nie hejtuję, bo ratuję. Górnicy-ozdrowieńcy przyjechali do Warszawy oddać osocze

Sonda
Powiedz nam:

Koronawirus w DPS Orzesze. To druga fala zachorowań?

Przypomnijmy, ze personel Domu Pomocy Społecznej w Orzeszu walczył już 2 miesiące temu z dużym ogniskiem zakażeń na terenie placówki opiekuńczej. Ognisko zakażenia wykryto tam 20 czerwca. Wyniki badań przesiewowych przeprowadzonych w placówce wykazały pozytywny wynik na obecność koronawirusa u 18 mieszkańców oraz 6 pracowników. Zdecydowana większość z nich chorobę przechodziła bezobjawowo.

Po tygodniu, w związku z nagłym pogorszeniem stanu zdrowia zmarł jeden z podopiecznych, a 5 kolejnych mieszkańców trafiło do szpitala w Chorzowie i tyskiego Megrezu.

Z kolei już 4 sierpnia wydawało się, że sytuacja jest opanowana, wtedy to tyski sanepid odnotował w orzeskim ośrodku ostatnich pięciu ozdrowieńców a przeprowadzone po raz kolejny testy wykazały, że placówka jest wolna od koronawirusa. Niestety wirus powrócił i znowu trzeba stanąć z nim do walki.

CZYTAJ WIĘCEJ:

ESKA Summer City - Galeria Katowicka cz. IV