Ruda Sląska: Zwrócił uwagę kierowcy, że wjechał pod prąd, a ten... go potrącił. Szokujące nagranie [WIDEO] — Autor: Youtube

Ruda Śląska: Zwrócił uwagę kierowcy, że wjechał pod prąd, a ten... go potrącił. Szokujące nagranie [WIDEO]

NAU

2020-02-07 9:47

Do kuriozalnej sytuacji doszło wczoraj, 6 lutego po południu w rudzkiej dzielnicy Halemba. Kierowca Opla wjechał pod prąd na drogę jednokierunkową. Uwagę postanowił mu zwrócić jeden z przechodniów, który spacerował z psem. Kierowca tak się tym faktem zdenerwował, że postanowił z premedytacją potrącić pieszego. Wszystko nagrała kamera przemysłowa. Zobaczcie.

Więcej z kategorii

Inwestycje

Bytom: Rozpoczął się remont historycznej nastawni kolejowej. Dostanie drugie życie

Wydarzenia

Wielka garażówka w Katowicach na Placu Grunwaldzkim. Można było znaleźć prawdziwe cudeńka ZDJĘCIA

Urbex

Zabytkowa EC Miechowice równana jest z ziemią. Widok jest przygnębiający

Na drogach

Na Śląsku uruchomiono odcinkowy pomiar prędkości. To trasa, gdzie jeżdżą tysiące samochodów

Znęcanie się nad zwierzętami

Śląskie: Pies przymocowany do drzewa 6-kilowym łańcuchem. "Nienaturalne ułożenie szyi"

Kierowca Opla specjalnie potrącił pieszego

Do zdarzenia doszło wczoraj, 6 lutego przy ulicy Jana Brzechwy w rudzkiej dzielnicy Halemba. Na nagraniu z monitoringu widzimy mężczyznę, który spaceruje z psem po parkingu tuż obok sklepu "Żabka". W pewnym momencie na jednokierunkową ulicę pomiędzy sklepem a parkingiem podjeżdża czarny Opel. Mężczyzna spacerujący z psem zatrzymuje kierowcę samochodu i zwraca mu uwagę na to, że wjechał pod prąd. Po krótkiej wymianie zdań mężczyzna z psem odchodzi w swoją stronę. Z kolei kierowca Opla wsiada do samochodu, nawraca, a potem wrzuca bieg wsteczny i z impetem wjeżdża w mężczyznę, który chwilę wcześniej zwrócił mu uwagę.

Zobaczcie jak to wyglądało

Po całym zajściu kierowca czarnego Opla odjechał z miejsca zdarzenia. Jednak dzięki kamerom monitoringu policja nie miała większych problemów z namierzeniem mężczyzny.

- Policjanci odnaleźli sprawcę tego zdarzenia i zatrzymali mu prawo jazdy. Rozpoczęło się postępowanie wyjaśniające, a policyjne czynności zostały wdrożone - wyjaśnia st. asp. Arkadiusz Ciozak, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rudzie Śląskiej.