Piłka nożna

Ruch Chorzów zremisował ze Stalą Mielec. Jeden punkt to jak porażka

Ruch Chorzów zremisował ze Stalą Mielec 1:1. Piłkarze i kibice gospodarzy nie kryli zawodu. Mecz był pod kontrola Niebieskich, którzy jednak nie potrafili zdobyć drugiej zwycięskiej bramki.

Ruch Chorzów - Stal Mielec 1:1. Bramkę dla Niebieskich w 18. minucie zdobył głową Daniel Szczepan i wydawało się, że mecz jest pod pełną kontrolą gospodarzy. Nie brakowało sytuacji, gdy mogli zdobyć kolejnego gola. Jednak w doliczonym czasie gry pierwszej połowy Stal zdobyła wyrównującego gola do szatni, który wyraźnie podciął skrzydła Ruchowi.

Aż 8 840 kibiców oglądało mecz Ruchu ze Stalą. Remis i zdobycie zaledwie jednego punktu zarówno piłkarze, jak i kibice uznali za porażkę. Trudno się było cieszyć z punktu, gdy takie mecze jak ten, trzeba wygrywać i gromadzić punktu w ligowej tabeli. Po siedmiu meczach w Ekstraklasie Niebiescy mają zaledwie 6 punktów. To o wiele za mało, by myśleć o oddaleniu się ze strefy spadkowej.

Kibice Ruchu nie szczędzili gardeł i głośno dopingowali piłkarzy.

Zobacz zdjęcia

Ruch Chorzów żałuje niewykorzystanej szansy na zwycięstwo

Na pomeczowej konferencji Jarosław Skrobacz, trener Ruchu, nie krył emocji.

- Nastrój w szatni jest taki, jakbyśmy doznali druzgocącej porażki. Zespół walczył o zwycięstwo. Pewnym naszym błędem było to, że nie wykorzystaliśmy sytuacji na 2:0, a dopuściliśmy do straty gola. Ta liga nie wybacza. W drugiej połowie, mimo starań nie udało się zdobyć bramki. Była bardzo fajna sytuacja Tomasza Swędrowskiego. Jeśli tego się nie wykorzystuje, to trudno marzyć o trzech punktach. Co z tego, że ktoś powie, iż mecz wyglądał lepiej, niż ostatnio. W tabeli liczą się punkty. Wolałbym, żebyśmy dziś grali słabiej, gorzej, a dowieźli prowadzenie do końca - powiedział.

QUIZ Słowa po śląsku to językowe pułapki. Czy znasz znaczenie?

Pytanie 1 z 10
Zacznijmy od śląskiej zołzy. Nie jest to polska złośliwa kobieta, tylko: