Wypadek porsche i audi w Orzeszu

i

Autor: KPP Mikołów

Rozbili porsche i uciekli pieszo przed policyjnym pościgiem

Eleganckie porsche zostało rozbite przez uciekających przed policyjnym pościgiem obcokrajowców, obywateli Estonii. Ich ucieczka trwała wiele kilometrów od autostrady A1 do Orzesza, w którym zderzyli się z porsche. Audi, którym jechali, został skradziony dzień wcześniej.

Policyjny pościg 

Aż 171 km/h miał na liczniku kierowca audi, który wraz z pasażerem jechał autostradą A1. Został namierzony i zatrzymany przez Policję Autostradową. W trakcie, gdy policjanci sprawdzali tożsamość kierowcy, ten nagle ruszył i zaczął uciekać. Policjanci bez namysłu ruszyli w pościg. Po chwili w pościg włączył się radiowóz Komendy Miejskiej Policji w Rybniku. Pościg trwał przez wiele kilometrów i zakończył się nieoczekiwanie na rondzie w Orzeszu o godz. 9.25.

- Kierowca audi uderzył w tył prawidłowo jadącego porsche. Uderzenie było na tyle silne, że samochód wypadł z drogi. Ale wtedy kierowca i jego pasażer wyskoczyli z auta i zaczęli uciekać pieszo - mówi mł. asp. Ewa Sikora, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie.

Porsche i audi rozbite w pościgu w Orzeszu

Zobacz zdjęcia

Uciekinierzy zostali złapani przez policjantów. Gdy zostali wylegitymowani, okazało się, że są obywatelami Estonii. Kierowca ma 26 lat, a jego pasażer 19 lat. Jechali audi na estońskich numerach rejestracyjnych, które skradli dzień wcześniej wieczorem. Właśnie dlatego rozpoczęli ucieczkę, gdy zatrzymała ich Policja Autostradowa.

Sprawcy zostali przewiezieni do policyjnego aresztu.