Koleje Śląskie wprowadzają obowiązkową rezerwację miejsca na rower

i

Autor: Koleje Śląskie - biuro prasowe

Koleje Śląskie

Rewolucja w Kolejach Śląskich. Chodzi o przewóz rowerów. Rowerzyści ocenią, czy to dobry kierunek

Od 26 kwietnia w Kolejach Śląskich będzie obowiązywać rezerwacja przewozu rowerów. Jeśli ktoś taką rezerwację zrobi, to otrzyma gwarancję, że wejdzie do pociągu z rowerem. Pozostali rowerzyści zostaną na peronie, jeśli wszystkie miejsca będą zajęte. Jest jeden wyjątek, który słono kosztuje, ale konduktor wtedy osobiście wskaże miejsce, gdzie można postawić rower.

Obowiązkowy system rezerwacji przewozu rowerów w pociągach Kolei Śląskich

Koleje Śląskie ogłosiły, że 27 kwietnia rusza obowiązkowy system rezerwacji przewozu rowerów w pociągach. Jak przekonuje biuro prasowe KŚ, "takie rozwiązanie zwiększy komfort wszystkich pasażerów i pozwoli uniknąć sytuacji, w której podróżny nie znajdzie miejsca na swój rower pomimo posiadania biletu na jego przewóz" .

Bo do tej pory posiadanie biletu na przewóz jednośladu nie dawało żadnej gwarancji na to, że się z rowerem do pociągu wsiądzie. - W szczycie sezonu rowerowego zdarzały się sytuacje, w których kierownik pociągu ze względów bezpieczeństwa musiał odmówić wejścia do pojazdu z rowerem - mówi Bartłomiej Wnuk, rzecznik prasowy Kolei Śląskich.

Bilet na przewóz roweru z gwarancją kosztuje 8,40 zł 

Oczywiście każda innowacja ma swoją cenę - wprowadzenie gwarancji przewozu roweru sprawiło, że cena biletu podrożała z 5 zł na 8,40 zł. Przy czym Koleje Śląskie zachęcają, by taki bilet kupić z wyprzedzeniem, bo wtedy ma się pewność, że i pasażer i jego rower będą na pokładzie pociągu. Spóźnialscy ryzykują sytuację, w której do pociągu wsiąść będą mogli, ale bez swoich dwóch kółek, ponieważ wszystkie miejsca mogą być już wcześniej wykupione.

Jest jednak pewien wyjątek, który sprawia że nawet konduktor nieba przychyli rowerzyście mimo tego, że miejsca w pociągu chwilę wcześniej dla niego nie było. Wystarczy że pasażer wykupi sieciowy bilet miesięczny za 84,90 zł i wtedy miejsce zawsze się znajdzie. 

Podróżny posiadający taki bilet powinien zgłosić chęć przewozu roweru drużynie konduktorskiej. W miarę możliwości, nawet w przypadku braku miejsc na rower, kierownik pociągu wskaże miejsce umożliwiające bezpieczny przewóz jednośladu - tłumaczy Bartłomiej Wnuk w komunikacie prasowym Kolei Śląskich.

Podróżni z miesięcznym biletem sieciowym wejdą na pokład z rowerem

A więc podsumujmy. W pociągach Kolei Śląskich jest od 4 do 14 oznaczonych miejsc na rowery (nie licząc specjalnego VeloCugu, w którym są 34 miejsca na jednoślady). Wcześniej człowiek mógł kupić bilet na rower, ale niekoniecznie do pociągu wsiadł ze "względów bezpieczeństwa", bo wszystkie miejsca na jednoślady były już zajęte.

Teraz pasażer może sobie kupić z wyprzedzeniem bilet z gwarancją, ale jeśli wszystkie 14 miejsc na rowery będzie zarezerwowanych, to z jego rowerowo-pociągowej wyprawy nici. Podobny los może spotkać spontanicznych podróżników, którzy na dwa kółka wsiadają, gdy tylko słoneczko mocniej przypiecze.

No chyba, że ktoś sobie kupi sieciowy bilet miesięczny za 84,90 zł, to wtedy "nawet w przypadku braku miejsc na rower" kierownik pociągu osobiście postara się znaleźć miejsce na jednoślad. 

Quiz geograficzny. Rozpoznasz dworzec PKP po zdjęciu i podpowiedzi? Sprawdź się!

Pytanie 1 z 10
Na początek coś prostego. Stolica województwa zachodniopomorskiego
Szczecin Główny dworzec