Bloki przy ul. Sowińskiego w Katowicach

i

Autor: Google Maps (printscreen)

Radni zmienili zdanie na temat "lex deweloper" przy ul. Sowińskiego. Wiemy dlaczego

Gdy rok temu firma Oriens Style wnioskowała o "lex deweloper" przy ul. Sowińskiego, rada miasta odrzuciła pomysł na budowę bloku mieszkalnego. W tym roku część radnych zmieniła zdanie na temat inwestycji. Postanowiliśmy zapytać: dlaczego?

Na początku marca katowiccy radni po raz kolejny pochylili się nad inwestycją Oriens Style na os. Paderewskiego. Firma chce na działce przy ul. Sowińskiego postawić blok mieszkalny. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego przewidział w tym miejscu obiekt biurowo-usługowy. Inwestor musiał więc oprzeć się na specustawie "lex deweloper".

Pierwszy wniosek do katowickiego magistratu wpłynął pod koniec 2021 roku. Wówczas koncepcja zakładała budowę obiektu o 11 kondygnacjach, który pomieści maksymalnie 110 mieszkań. Jednak przeciwko inwestycji wystąpili mieszkańcy, a radni odrzucili wniosek inwestora. W uzasadnieniu odmowy stwierdzili, że "potrzeby mieszkaniowe w tej dzielnicy są obecnie zaspokojone".

Deweloper się nie poddał i złożył kolejny wniosek. Naniósł też kosmetyczne poprawki do koncepcji. Budynek będzie tak samo wysoki, ale nieco węższy, a planowana liczba mieszkań wyniesie od 85 do 105. Pojawiła się też całkowita nowość: skwer im. Ignacego Paderewskiego z placem zabaw dla dzieci.

Inwestor miał spotkać się z mieszkańcami i wyjaśnić wątpliwości, które pojawiły się poprzednim razem. Mogłoby się wydawać, że opór społeczny wobec inwestycji zniknął, bo w konsultacjach wzięła udział garstka osób. Jednak Rada Dzielnicy Osiedle Paderewskiego-Muchowiec ponownie wystawiła negatywną opinię wobec projektu Oriens Style.

Nie do końca więc wiadomo, czy mieszkańcy zmienili zdanie na temat inwestycji. Pewne jest natomiast, że kilku radnych zmieniło zdanie. Postanowiliśmy zapytać: dlaczego?

Radni wyjaśniają, co ich przekonało w "lex deweloper" na ul. Sowińskiego

Łącznie ośmiu radnych poprzednim razem zagłosowało przeciwko, a tym razem za inwestycją. Byli to:

  • Łukasz Borkowski (KO)
  • Dariusz Łyczko (Forum Samorządowe i Marcin Krupa)
  • Barbara Mańdok (Forum Samorządowe i Marcin Krupa)
  • Krystyna Panek (PiS)
  • Krzysztof Pieczyński (Forum Samorządowe i Marcin Krupa)
  • Piotr Pietrasz (PiS)
  • Krystyna Siejna (Forum Samorządowe i Marcin Krupa)
  • Józef Zawadzki (Forum Samorządowe i Marcin Krupa)

Próbowaliśmy się skontaktować ze wszystkimi radnymi, ale nie każdy odebrał. Ostatecznie otrzymaliśmy odpowiedzi od trójki osób: Łukasza Borkowskiego, Barbary Mańdok i Piotra Pietrasza. Zapytaliśmy najpierw o to, co radnych ich przekonało do inwestycji w tym roku.

Łukasz Borkowski: - W tym miejscu tak czy inaczej była przewidziana zabudowa. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego przewidywał tam zabudowę o charakterze biurowo-usługowym. Inwestor wnioskował, by przekwalifikować to na zabudowę mieszkalną. Biorąc pod uwagę fakt, że na sąsiedniej działce powstanie budynek mieszkalny o podobnym charakterze, ta inwestycja wydaje się zasadna i spójna z otoczeniem. A już z pewnością bardziej spójna, niż biurowiec.

Barbara Mańdok: - Jeśli chodzi o inwestycję na osiedlu Paderewskiego, deweloper dostosował tą inwestycję do uwag, które usłyszał. Po dyskusji uznaliśmy, że lepszy będzie budynek mieszkalny, niż użytkowy, których jest w Katowicach dużo. To jest decyzja dewelopera i to on na własne ryzyko i koszt buduje nieruchomość.

Piotr Pietrasz: - Było kilka takich inwestycji, gdzie później nic się nie działo z terenami terenami. A rozwój miasta jest ważny. Druga sprawa - na działce obok powstaje podobny blok, pozostało więc pytanie, czy zasadne jest blokować tą inwestycję. To był też teren, który nie budził jakichś szczególnie dużych protestów.

Potrzeby mieszkaniowe na os. Paderewskiego wzrosły? Radni wyjaśniają

Drugie pytanie, jakie zadaliśmy radnym, dotyczyło uzasadnienia zeszłorocznej odmowy. Wówczas rada miasta stwierdziła, że "potrzeby mieszkaniowe w tej dzielnicy są obecnie zaspokojone" (przez wzgląd na budowany obok blok mieszkalny przy ul. Damrota).

Obecne statystyki wskazują, że Metropolia się wyludnia. Ten niekorzystny trend dotyka również Katowice. Chcieliśmy się dowiedzieć, czy na osiedlu Paderewskiego potrzebny jest kolejny blok, skoro mieszkańców ubywa, a rada w zeszłym roku stwierdziła, że w tej dzielnicy potrzeb mieszkaniowych nie ma.

Łukasz Borkowski: - Popyt na rynku mieszkaniowym wciąż jest, mimo inflacji i sytuacji gospodarczej. Inwestorzy budują mieszkania, miasto również przystępuje do inwestycji o charekterze mieszkaniowym. Rynek ulega jakimś wahaniom, ale popyt na mieszkania ciągle jest.

Barbara Mańdok: - Z rozmów, jakie się ostatnio toczyły, m.in. z inwestorem Pietrzakiem przy okazji Burowca wynika, że jest potrzeba budowania nowych lokali. Po to, żeby ludzi sprowadzać jak najwięcej do Katowic.

Piotr Pietrasz: - Dużo się buduje na naszym osiedlu, sam jestem ciekawy, czy się to zasiedli. Ale to jest ryzyko inwestora, czy uda mu się sprzedać. Być może uda się przyciągnąć nowych mieszkańców. Dużo się słyszy o ubytku liczby ludności w całej Metropolii. Ale przed pandemią były cztery dzielnice w Katowicach, gdzie zanotowano przyrost ludności. Były to dzielnice południowe i właśnie osiedle Paderewskiego. Oczywiście pandemia nieco to zmieniła, ale być może w przyszłym roku będą już pierwsze, normalne statystyki demograficzne i wzrost może wystąpi ponownie.

Udało nam się również skontaktować na krótką chwilę z Krzysztofem Pieczyńskim. Radny powiedział, że w zeszłym roku był opór społeczny, a w tym roku nikt nie reagował. Słyszał od inwestora, że ten spotkał się z mieszkańcami i wyjaśnił sprawę. Dlatego uznał, że mieszkańcy jednoznacznie nie mieli nic przeciwko budowie. Po pytaniu o to, dlaczego wyrażono zgodę na inwestycję, której w zeszłym roku odmówiono ze względu na "brak potrzeb mieszkaniowych", pan radny się rozłączył.

Pozostałe wyniki głosowania

Od początku za inwestycją głosowało dwóch radnych: Damian Stępień i Tomasz Spyrka (obaj należą do klubu Forum Samorządowe i Marcin Krupa).

Za pierwszym razem się wstrzymali, a za drugim razem głosowali za inwestycją:

  • Maciej Biskupski (Forum Samorządowe i Marcin Krupa)
  • Krzysztof Kraus (Forum Samorządowe i Marcin Krupa)
  • Borys Pronobis (Forum Samorządowe i Marcin Krupa)
  • Adam Szymczyk (KO)