Prezydent Sosnowca grzmi po aferze w Dąbrowie Górniczej

i

Autor: Przemysław Gluma/Super Express, Facebook/Arkadiusz Chęciński

Wiadomości

Prezydent Sosnowca grzmi po aferze w Dąbrowie Górniczej. "To jest sprawa nas wszystkich"

Echa seksafery na parafii w Dąbrowie Górniczej nie milkną już od kilku dni. Do tematu odniósł się także Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca. - Oczekuję jasnego stanowiska diecezji i odcięcia się od tych bulwersujących spraw - napisał w mediach społecznościowych.

Arkadiusz Chęciński grzmi po aferze w Dąbrowie Górniczej

Od kilku dni cały region (ale nie tylko) żyje tematem afery z orgią w tle na terenie parafii Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej. W sprawie seks-skandalu oficjalny komunikat wydał biskup sosnowiecki Grzegorz Kaszak, który zwrócił się do wiernych.

- Bardzo proszę Was, abyście modlili się i wspierali, jak tylko możecie, obolałych i zawstydzonych księży, a także tych, którzy nie zrobili nic złego, a bardzo cierpią i jest im bardzo trudno - mogliśmy przeczytać. Oświadczenie nie zostało przyjęte pozytywnie. Ksiądz Kazimierz Sowa wytknął biskupowi, że to nie pierwsza taka afera w tej diecezji.

Do tematu odniósł się teraz Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca, który jasno przyznaje, że o jego stanowisko - w sprawie związanej z diecezją sosnowiecką - pytali sami mieszkańcy. 

- Nie uciekam od dobrej współpracy z sosnowieckim kościołem w przyszłości, jednak po kuriozalnym oświadczeniu diecezji, gdzie jako wierni jesteśmy proszeni o wstawienie się za "obolałymi księżmi", oczekuję jasnego stanowiska diecezji i odcięcia się od tych bulwersujących spraw. To nie jest wewnętrzna sprawa Diecezji Sosnowieckiej. To jest sprawa nas wszystkich. Wszyscy tworzymy miasto i nie chcę, aby Sosnowiec, ale też sosnowiecki kościół, był kojarzony z wydarzeniami, które nie przystoją nikomu - napisał prezydent Sosnowca w mediach społecznościowych. 

Arkadiusz Chęciński w swoim oświadczeniu odniósł się do ostatniego wydania programu "Mazurek & Stanowski", który udostępniany jest na Kanale Sportowym. - Kiedy słyszę rozmowę dziennikarzy Roberta Mazurka i Krzysztofa Stanowskiego, gdzie ten drugi mówi "nawet w świecie kleryków Sosnowiec jest stanem umysłu" czuje rozgoryczenie i złość - dodał prezydent Chęciński. 

Włodarz Sosnowca zwrócił się - we wspomnianym wpisie - bezpośrednio do Stanowskiego i zaprosił go do odwiedzenia miasta. - Nie będę umawiał się z nim jak Marcin Najman, ale zapraszam go do Sosnowca, żeby zobaczył na własne oczy jak wspaniałe i gościnne mamy miasto - czytamy. 

W związku z tym, że ostatnie doniesienia medialne rzutują na opinie o mieście, Chęciński zdecydował się na zawieszenie współpracy z diecezją "do czasu podjęcia realnych działań naprawczych".